Ostre słowa o Probierzu. "Robi wszystko pod publikę"

Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Lars Baron/FIFA / Na zdjęciu: Michał Probierz, na małym zdjęciu: Marek Koźmiński
Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Lars Baron/FIFA / Na zdjęciu: Michał Probierz, na małym zdjęciu: Marek Koźmiński

Michał Probierz prowadzi reprezentację Polski już od ponad roku, ale trudno stwierdzić, że zakończył budowę składu. - Nie ma logiki w działaniu, panuje wręcz chaos - uważa były reprezentant Polski Marek Koźmiński w wywiadzie dla sport.tvp.pl.

We wtorek Michał Probierz ogłosił powołania do reprezentacji Polski na listopadowe mecze w Lidze Narodów UEFA - z Portugalią (15.11 w Porto) i Szkocją (18.11 w Warszawie). Znów nie zabrakło niespodzianek. Na liście znaleźli się m.in. dwaj młodzi gracze Lech Poznań - Michał Gurgul i Antoni Kozubal.

Do kadry powracają także Mateusz Bogusz i Bartosz Slisz, których selekcjoner nie powołał na październikowe spotkania LN. I właśnie za to dostało mu się od Marka Koźmińskiego. Były reprezentant Polski zarzucił Probierzowi brak konsekwencji.

- Bogusz został skreślony po jednym występie, aczkolwiek faktem jest, że z Chorwacją zagrał wtedy bardzo słabo. Jeżeli został skreślony przy ostatnich powołaniach, to co się takiego wydarzyło, że teraz do kadry wrócił? (...) Jest to kompletna niekonsekwencja w działaniu selekcjonera, zresztą nie pierwsza, choć przykro mi to mówić. Raz go powołuje, następny razem nie i potem do niego wraca - mówi Koźmiński w wywiadzie ze sport.tvp.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hat-trick to jedno. To trafienie można oglądać bez końca!

Były obrońca twierdzi, że żaden z selekcjonerów "nie dostał tak dużego marginesu błędu jak Probierz". Mimo że bytomianin prowadzi kadrę od ponad roku i na ławce zasiadał w 15 spotkaniach, to trudno stwierdzić, że zakończył budowę składu.

- Nie ma logiki w działaniu, panuje wręcz chaos - uważa Koźmiński. - Selekcjoner nikogo nowego wartościowego nie znajdzie, bo nie ma z kogo wybierać, więc niech nie szuka na siłę, ale niestety to robi. Robi wszystko pod publikę, a ja chciałbym, żeby aktorami byli piłkarze, a nie trener Probierz - dodaje w rozmowie ze sport.tvp.pl.

Pod wodzą 52-latka reprezentacja Polski awansowała po barażach na Euro 2024, ale na turnieju w Niemczech zdobyła tylko jeden punkt (w ostatnim spotkaniu remis z Francją 1:1).

Jesienią tego roku Biało-Czerwoni walczą w Lidze Narodów UEFA. Zaczęli od wygranej na wyjeździe ze Szkocją 3:2, później jednak przyszły porażki z Chorwacją (0:1, w Osijeku) oraz Portugalią (1:3, w Warszawie). W ostatnim meczu - na PGE Narodowym - Polacy zremisowali z Chorwatami 3:3.

Kadra Probierza zajmuje 3. miejsce w grupie 1 Dywizji A. Jeśli zakończy na nim fazę grupową, będzie w barażach bronić się przed spadkiem do Dywizji B. Czwarta pozycja - zajmuje ją Szkocja z jednym punktem - oznacza bezpośredni spadek.

Komentarze (5)
avatar
DrawA
6.11.2024
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
PrawdaBoli1. Na twoim przykładzie widać jak to się przy pisie rozwinęliśmy . Tak się rozwinąłeś jak Adamek. 
avatar
PrawdaBoli1
6.11.2024
Zgłoś do moderacji
13
3
Odpowiedz
Probierz ma licencje trenerską z PL to jest dokument i dowód że powinien się czymś innym zająć. PZPN zatrudnia zera bo boją się że ktoś będzie im robił problemy przez ich pseudo robotę TAK JAK Czytaj całość
avatar
BVB 09 Dortmund
6.11.2024
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Z Prodiża taki selekcjoner jak z zawodnika sumo baletnica 
avatar
Tomasz
6.11.2024
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Mamy dzbana a nie selekcjonera życzę porażki w obu meczach