Szczęsny wrzucił zdjęcie z treningu. Zwróć uwagę na podpis

Getty Images / Joan Valls/Urbanandsport/NurPhoto/Instagram / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Joan Valls/Urbanandsport/NurPhoto/Instagram / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Jeszcze nie zadebiutował w barwach FC Barcelony, ale wygląda na to, że nic sobie z tego nie robi. Wojciech Szczęsny bardzo dobrze zaadaptował się w nowej szatni, co potwierdza jego najnowsze zdjęcie.

W tym artykule dowiesz się o:

FC Barcelona idzie jak burza i wygrywa mecz za meczem. Od porażki z Osasuną 28 września drużyna Hansiego Flicka wygrała siedem spotkań z rzędu, biorąc pod uwagę rozgrywki La Ligi i Ligi Mistrzów. Bryluje Robert Lewandowski, który sukcesywnie powiększa swój dorobek strzelecki, ale mniej powodów do radości ma Wojciech Szczęsny.

Polski bramkarz odwiesił emeryturę, gdy poważnej kontuzji doznał Marc-Andre ter Stegen. Wydawało się, że skoro tak zależało na nim "Dumie Katalonii", to szybko wskoczy do bramki. Jest jednak inaczej.

Flick zaufał Inakiemu Peni, a ten jak na razie jest bardzo pewnym punktem zespołu. Szczęsny musi cierpliwie czekać na debiut, ale można odnieść wrażenie, że niespecjalnie się tym przejmuje i cieszą go nawet sukcesy na treningach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hat-trick to jedno. To trafienie można oglądać bez końca!

W czwartek bramkarz pochwalił się, że jego zespół był najlepszy na treningu. 34-latek miał w składzie Sergio Domingueza, Paua Victora, Fermina Lopeza oraz Daniego Olmo. Na fotografii, którą zamieścił na Instagramie, przytula się do pierwszego z wymienionych graczy.

Były reprezentant Polski oznaczył wszystkich kolegów. Dodał także krótki opis z roześmianą emotikoną, co wskazuje, że dobry humor go nie opuszcza.

"Zwycięska drużyna i bardzo zmęczony bramkarz" - napisał Szczęsny.

Fot. Instagram
Fot. Instagram

Kiedy zobaczymy Polaka w bramce FC Barcelony? Z ostatnich doniesień wynika, że możemy na to poczekać aż do stycznia. Wojciech Szczęsny miałby zadebiutować w Pucharze Króla, czyli dopiero w styczniu przyszłego roku. Do tego czasu jednak odbędzie się wiele meczów i jeszcze dużo może się zmienić.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty