Hit w Poznaniu mógł się opóźnić. Niespodziewane kłopoty Marciniaka

Getty Images / Grzegorz Wajda / Szymon Marciniak
Getty Images / Grzegorz Wajda / Szymon Marciniak

Jeszcze przed hitowym spotkaniem Lecha Poznań z Legią Warszawa pojawiły się pierwsze problemy. Te na autostradzie napotkał Szymon Marciniak, o czym doniósł dziennikarz Canal+ Sport, Krzysztof Marciniak.

Na niedzielę (10 listopada) zaplanowano starcie, które elektryzuje fanów w całej Polsce. Mowa rzecz jasna o meczu Lecha Poznań z Legią Warszawa. Problemy z dotarciem na stadion mieli kibice ze stolicy naszego kraju (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

Problemy napotkał także Szymon Marciniak, który został wyznaczony jako sędzia główny tego spotkania. Na niecałą godzinę przed pierwszym gwizdkiem pojawiły się niepokojące doniesienia, które mogły spowodować, że arbiter spóźni się na stadion.

"Kłopoty z dotarciem na stadion ma Szymon Marciniak. Jest korek na autostradzie" - poinformował w mediach społecznościowych (na platformie X) Krzysztof Marciniak, dziennikarz Canal+ Sport.

ZOBACZ WIDEO: Parada sezonu? Niewykluczone. Jak on to wyjął?!

Kilkanaście minut później dziennikarz przekazał optymistyczne wieści. "Cały skład sędziowski już na stadionie" - dodał Marciniak. Kamery Canal+ Sport około godziny 17:10 pokazały arbitra rozgrzewającego się na murawie.

Dodajmy, że asystentami Marciniaka podczas meczu w Poznaniu będą Radosław Siejka, Marek Arys, sędzią technicznym Tomasz Marciniak, a sędzią VAR Piotr Lasyk.

Pierwszy gwizdek Lech Poznań - Legia Warszawa o godzinie 17:30.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty