Napastnik Rakowa nie zagra już w 2024 roku. Musi przejść zabieg

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

W czwartek z Częstochowy napłynęły mało pozytywne informacje. Patryk Makuch zmaga się z urazem stawu skokowego i w przyszłym tygodniu będzie musiał przejść zabieg. Nie zagra już w tym roku.

Patryk Makuch miał być lekiem na problemy Rakowa Częstochowa z napastnikami. Został sprowadzony z Cracovii za ponad milion euro, ale - póki co - trudno powiedzieć, by się spłacił. Strzelił JEDNEGO gola w rundzie wiosennej i na kolejne w bliższej przyszłości się nie zanosi.

A to dlatego, że Makuch nie zagra już w 2024 roku. 25-latek zmaga się z urazem stawu skokowego w prawej nodze. Początkowo podjęto próby bezinwazyjnego leczenia, ale po konsultacji ze specjalistami klub podjął decyzję o konieczności zabiegu, który zostanie przeprowadzony w przyszłym tygodniu.

Makuch po raz ostatni był widziany na boisku 26 października w meczu Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa. W sumie w rundzie jesiennej Makuch rozegrał trzynaście spotkań (dwanaście w PKO Ekstraklasie i jedno w Pucharze Polski).

Nie są to pozytywne informacje dla trenera Marka Papszuna. Bo choć Makuch raczej nie kojarzył się ze strzelaniem goli, to często wykonywał na boisku tzw. czarną robotę, która niekoniecznie jest widoczna na pierwszy rzut oka.

W związku z tym za zdobywanie bramek w Rakowie odpowiedzialni będą Jonatan Braut Brunes i Ivi Lopez.

ZOBACZ WIDEO: Parada sezonu? Niewykluczone. Jak on to wyjął?!