Brytyjczycy zauważyli, co kibice Legii napisali o Łukaszence. Tak to komentują

Getty Images /  Foto Olimpik/NurPhoto via Getty Images/Sean Gallup/Getty Images / Na dużym zdjęciu kibice Legii, na małym Alaksandr Łukaszenka
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto via Getty Images/Sean Gallup/Getty Images / Na dużym zdjęciu kibice Legii, na małym Alaksandr Łukaszenka

Przy okazji meczu Irlandii Północnej z Białorusią w Lidze Narodów brytyjski "The Guardian" przypomniał o transparentach przygotowanych przez kibiców Legii na spotkanie z Dinamem Mińsk. Czy podobne wyrazy krytyki pojawią się w Belfaście?

W piątkowy wieczór Irlandia Północna zagra w Belfaście z Białorusią w meczu Dywizji C Ligi Narodów. Stawka tego spotkania jest duża, obie drużyna walczą bowiem o zajęcie pierwszego miejsca w grupie i bezpośredni awans do wyższej dywizji. Po czterech kolejkach z dorobkiem siedmiu punktów prowadzi brytyjski zespół. Białoruś ma na koncie sześć "oczek", trzecia w tabeli Bułgaria zgromadziła ich pięć. Stawkę zamyka Luksemburg, który zdobył dwa punkty.

Udział reprezentacji Białorusi i klubów z tego kraju w rozgrywkach międzynarodowych od dawna wywołuje potężne dyskusje. Prezydent Alaksandr Łukaszenka otwarcie poparł bowiem rosyjską inwazję na Ukrainę. Jego dyktatorskie rządy łamią też zasady demokratycznego państwa, a na terenie Białorusi od lat nielegalnie przetrzymuje się wielu więźniów politycznych.

"The Guardian" przy okazji meczu z Irlandii z Białorusią przypomniał, jak wrogość wobec reżimu Łukaszenki manifestowali kibice Legii Warszawa. Stołeczna drużyna w poprzedniej kolejce Ligi Konferencji mierzyła się na stadionie przy ul. Łazienkowskiej z Dinamem Mińsk. Gospodarze wygrali 4:0, a na trybunach pojawiło się wiele transparentów uderzających w prezydenta Białorusi. Tak opisują to brytyjscy dziennikarze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku

"Baner na prawie pustym sektorze gości mówił więcej niż jakakolwiek akcja na boisku piłkarskim. Na dole Dinamo Mińsk przegrywało z gospodarzami 4:0 w meczu Ligi Konferencyjnej, ale nikogo to nie obchodziło. 'Głosy ucichły, ale nie mogą zostać zapomniane' brzmiał slogan zamieszczony pod herbem Białorusi zmienionym tak, by przedstawiał ręce chwytające kraty celi więziennej. 'Uwolnić wszystkich więźniów politycznych' - to kolejne hasło" - czytamy w "Guardianie".

Na okładce artykułu znalazło się zdjęcie jeszcze innego transparentu, który pojawił się na stadionie Legii. "Śmierć dla Łukaszenki i jego pomagierów za niszczenie grobów polskich bohaterów" - napisali kibice warszawskiej drużyny.

Okładka artykułu w "The Guardian"
Okładka artykułu w "The Guardian"

W tym miejscu warto nadmienić, że długo nie było pewne, gdzie zostanie rozegrane piątkowe spotkanie Ligi Narodów. Pojawiły się bowiem wątpliwości, czy brytyjski rząd przyzna wizy białoruskim piłkarzom. Ostatecznie tak się stało, dlatego mecz może odbyć się na stadionie w Belfaście.

Brytyjskie media bardziej niż na aspekty sportowe tej rywalizacji zwracają uwagę na kwestię polityczne i kontrowersje z obecnością Białorusi w europejskim futbolu. Przykładem jest również omawiany artykuł "Guardiana". Jego autor uznaje grę reprezentacji tego kraju w międzynarodowych rozgrywkach  za "milczące poparcie dla różnych okropności".

W ostatnim akapicie tekstu raz jeszcze nawiązano do ostatniego meczu warszawskiej drużyny w Lidze Konferencji. "Część kibiców Legii w widoczny i słyszalny sposób wyraziła gniew wobec reżimu Łukaszenki. Zobaczymy, czy na Windsor Park pojawią się podobne manifestacje" - czytamy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty