"Co za idiota". Lawina komentarzy po zachowaniu znanego napastnika

Getty Images / Soccrates/ANP/Roy Lazet / Radość Weghorsta, w ramce: akcja reanimacyjna Szalaia
Getty Images / Soccrates/ANP/Roy Lazet / Radość Weghorsta, w ramce: akcja reanimacyjna Szalaia

Adam Szalai był reanimowany w trakcie meczu Holandii z Węgrami w Lidze Narodów UEFA (4:0). Chwilę po wznowieniu gry bramkę zdobył Wout Weghosrt i celebrował ją w sposób, który spotkał się z dużą krytyką.

Dramatyczna sytuacja miała miejsce już po kilku minutach gry. Asystent selekcjonera gości dostał ataku padaczki i stracił przytomność. Służby medyczne natychmiast przystąpiły do reanimacji.

Adama Szalaia przetransportowano do szpitala. Na szczęście sytuacja jest już pod kontrolą, o czym poinformował sam Węgier w mediach społecznościowych.

Krótko po tym, jak arbiter wznowił zawody, reprezentacja Holandii wykonywała rzut karny. Na bramkę zamienił go Wout Weghorst i cieszył się z niej w bardzo ekspresyjny sposób. Takie zachowanie wywołało sporą krytykę. Napastnikowi wytykano, że chwilę wcześniej zagrożone było zdrowie i życie Szalaia.

ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne

W sieci nie brakowało krytycznych wpisów pod adresem 32-latka. "Obrzydliwe i głupie, jak Weghorst wiwatuje po tym, jak ktoś został reanimowany", "Weghorst naprawdę tego nie rozumie. Co za idiota" - to przykłady z portalu X cytowane przez "Bild".

Surowych słów strzelcowi nie szczędził także były reprezentant Holandii. Rafael van der Vaart w przerwie meczu skomentował jego postawę w wypowiedzi dla NOS.

- Widać, że inni gracze też się temu przyglądają. Mogło być trochę mniej tej radości. Wykorzystaliśmy rzut karny, a Weghorst zaczął wiwatować, jakby był zwycięzcą w finale mistrzostw świata.

Weghorst również zabrał głos w tej sprawie i przyznał, że jego reakcja była nie na miejscu.

- Rozumiem to zamieszanie. Byłem pod wpływem emocji, ale przyjmuję krytykę. Jest mi przykro z tego powodu - stwierdził.

Holandia pokonała Węgry 4:0 w meczu Ligi Narodów UEFA. Pomarańczowi zapewnili sobie udział w fazie pucharowej tych rozgrywek.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty