Reprezentacja Polski jest pogrążona w kryzysie, co pokazał poniedziałkowy mecz na PGE Narodowym w Warszawie. Po porażce 1:2 ze Szkocją, Biało-Czerwoni spadli z najwyższej dywizji Ligi Narodów UEFA.
Losów meczu nie odmienił Tymoteusz Puchacz, który pojawił się na placu gry w 63. minucie rywalizacji. Lewy obrońca zanotował nie najlepszy występ i po ostatnim gwizdku porozmawiał z dziennikarzami.
Kadrowicze Michała Probierza zostali wygwizdany przez kibiców w Warszawie. Probierz odniósł się do krytycznych głosów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
- Gwizdy kibiców? Oni są ambitni, chcą wygrywać i my też chcemy. To jest sport, to są emocje i czasami jest frustracja - skomentował Puchacz, cytowany przez serwis meczyki.pl.
Na trybunach pojawiło się ponad 55 tysięcy kibiców. Puchacz rozumie, że wielu fanów było rozczarowanych kolejną porażką.
- Cieszymy się, że kibice są z nami, wspierają nas. Gramy dla nich. Nawet jeśli po przegranym meczu zostaniemy wygwizdani, to nie podłamie to nas. Oni chcą wygrywać. Jesteśmy z nimi w jednej drużynie - uzupełnił.
a niby remis już był pewny!
Krótko mówiąc: ni Czytaj całość