Arkadiusz Milik ostatni raz na boisko wybiegł 7 czerwca br. Gracz Juventusu Turyn znalazł się w wyjściowym składzie reprezentacji Polski na towarzyski mecz z Ukrainą. Niestety, już w 2. minucie spotkania przy próbie odbioru piłki doznał kontuzji kolana. Uraz wykluczył go z Euro 2024 i sprawił, że 30-latek przegapił pierwszą część nowego sezonu.
Rehabilitacja Milika przeciągała się. Na początku października przeszedł zabieg artroskopii kolana. Wszystko wskazuje na to, że operacja przyniosła oczekiwany skutek. Reprezentant Polski jest bowiem coraz bliżej powrotu na boisko.
Włoska agencja informacyjna ANSA donosi, że Milik może już wrócić do treningów. Taka decyzja zapadła po kontrolnej wizycie u profesora Marianiego, który przeprowadził październikową operację. Włoskie media szacują, że 30-latek będzie gotów do gry w ciągu trzech-czterech tygodni.
Wieści te z pewnością ucieszą również trenera Juventusu, Thiago Mottę. "Stara Dama" boryka się bowiem z problemami kadrowymi w linii ataku. W ostatnim czasie problemy fizyczne zgłaszał Dusan Vlahović, który pod nieobecność Milika nie ma zmiennika gwarantującego odpowiedni poziom. Powrót Polaka znacznie zwiększy więc pole manewru Juventusu.
Przypomnijmy, że Milik jest piłkarzem tego klubu od sierpnia 2022 roku. Wystąpił w 75 meczach we wszystkich rozgrywkach. Zdobył w nich 17 bramek i zaliczył dwie asysty. Jego aktualny kontrakt z klubem obowiązuje do końca przyszłego sezonu.
ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza