Kibice Barcelony zamarli. Dramat podczas meczu

Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Alejandro Balde
Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Alejandro Balde

Alejandro Balde nie był w stanie kontynuować gry w meczu FC Barcelony. Po starciu z graczem Las Palmas, Hiszpan miał trudności z oddychaniem.

Przeciwko Stade Bretois (3:0) lewy obrońca rozegrał kilkanaście minut i zdążył zanotować asystę przy bramce Roberta Lewandowskiego. Tym razem Alejandro Balde znalazł się w podstawowym składzie FC Barcelony.

W pierwszej fazie spotkania reprezentant Hiszpanii doznał poważnie wyglądającej kontuzji. Defensor na skrzydle walczył o piłkę z Sandro Ramirezem i został uderzony prawdopodobnie w okolice szyi.

Balde przez chwilę nie podnosił się z boiska i jak można było zauważyć, miał trudność z oddychaniem. Sztab medyczny Katalończyków szybko zareagował, a klubowi koledzy martwili się o zdrowie 21-latka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kuriozalny gol! Najdziwniejszy "swojak" sezonu?

Niestety, Balde nie był w stanie opuścić murawy o własnych siłach. Klubowy kolega Roberta Lewandowskiego został meleksem zwieziony z boiska. Hansi Flick nie miał innego wyjścia i w 26. minucie meczu z UD Las Palmas wprowadził Gerarda Martina.

Nie wiadomo, jak poważny jest uraz Balde. Przypomnijmy, że na liście kontuzjowanych znajdują się Marc-Andre ter Stegen, Andreas Christensen, Ansu Fati, Marc Casado, Marc Bernal i Ronald Araujo.

Komentarze (4)
avatar
jerzy gorzko
30.11.2024
Zgłoś do moderacji
18
6
Odpowiedz
Gonić was pachołki Putina obrażające lewego aż na Sybir albo aż za Ural 
avatar
Birdmen
30.11.2024
Zgłoś do moderacji
8
6
Odpowiedz
Kogo obchodzi jakaś drewniana barcelonka 
avatar
Nie wspieram kaczek
30.11.2024
Zgłoś do moderacji
11
2
Odpowiedz
Wredny faul taktyczny z zamiarem i sędzia nawet nie dyktuje faulu . Balde wyeliminowany . Sędziowie z Hiszpanii jak zwykle najgorsi na świecie