Trener złamał rękę piłkarzowi podczas imprezy. "Pękła w dwóch miejscach"

Getty Images / Grzegorz Wajda / Kamil Słaby/Instagram / Kamil Słaby / Łukasz Mierzejewski
Getty Images / Grzegorz Wajda / Kamil Słaby/Instagram / Kamil Słaby / Łukasz Mierzejewski

Podczas bankietu Sandecji Nowy Sącz doszło do niecodziennego zdarzenia. Jak donosi portal dts24.pl, Kamil Słaby złamał rękę w trakcie siłowania się z trenerem Łukaszem Mierzejewskim.

Podczas bankietu Sandecji Nowy Sącz, lidera III ligi piłkarskiej, doszło do niecodziennego zdarzenia. Według informacji portalu dts24.pl, Kamil Słaby, kapitan drużyny, złamał rękę podczas siłowania z trenerem Łukaszem Mierzejewskim.

Spotkanie w Hotelu Beskid miało być okazją do świętowania sukcesów Sandecji w lidze i Pucharze Polski. W trakcie imprezy trener Mierzejewski zaproponował zawodnikom siłowanie na rękę. Słaby doznał kontuzji - jego ręka pękła w dwóch miejscach.

"Kapitan i trener napięli muskuły i źle ułożona na stole ręka piłkarza… pękła w dwóch miejscach! Wtajemniczeni twierdzą, że jest złamana. Najlepsza od lat runda rozgrywek skończyła się na SOR" - czytamy na portalu.

ZOBACZ WIDEO: Co za trafienie! Huknął tak, że bramkarz był bez szans

- Jestem w szoku - powiedział Słaby, zapytany o kontuzję. - Nie ma o czym rozmawiać, wszystko jest ze mną w porządku. Skąd ma pan takie informacje? - dodał, wyrażając zdziwienie.

Wiceprezes Sandecji, Miłosz Jańczyk, przyznał, że nie był obecny na bankiecie i nie zna szczegółów zdarzenia.

- Nie było mnie tam, więc nie mogę nic konkretnego powiedzieć. Słyszałem o jakimś kłopocie Kamila z ręką, ale taka informacja dotarła do mnie dopiero wczoraj i bez żadnych szczegółów - stwierdził.

O komentarz do sprawy poproszony został trener Mierzejewski. Szkoleniowiec nie odebrał jednak telefonu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty