Dramat David Alaby miał miejsce 17 grudnia ubiegłego roku. Tego dnia piłkarz zerwał więzadło krzyżowe w lewym kolanie. Pierwsze prognozy wskazywały na to, że 32-latek będzie gotowy do gry na początku obecnego sezonu.
Rehabilitacja Austriaka była jednak bardziej skomplikowana. Uszkodzenie chrząstki sprawiło, że leczenie się przedłużało. W hiszpańskich mediach pojawiały się doniesienia o dużym bólu, z jakim zmaga się zawodnik. Spekulowano nawet, że rozważa zakończenie kariery.
W piątek Alaba trenował z zespołem. Jego powrót na boisko jest już więc coraz bliższy. Carlo Ancelotti początkowo z pewnością będzie ostrożnie wprowadzał go do gry, jednak kibice "Królewskich" mają powody do zadowolenia.
Na tym dobre informacje się nie kończą. W piątkowym treningu uczestniczył też Vinicius Junior. Przypomnijmy, że Brazylijczyk doznał kontuzji mięśnia dwugłowego lewej nogi w rozegranym 23 listopada meczu z Leganes. Wygląda na to, że jego rehabilitacja przebiega zgodnie z planem. Carlo Ancelotti przekazał, że 25-letni skrzydłowy będzie gotowy na mecz Ligi Mistrzów z Atalantą, który zostanie rozegrany we wtorek 10 grudnia.
Już w sobotę Real czeka wyjazdowe starcie z Gironą w La Lidze. "Królewscy" zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli ze stratą czterech punktów do Barcelony. Mają jednak jeden mecz rozegrany mniej.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku