Bayern Monachium wygrał. Potknięcie wicelidera Bundesligi

PAP/EPA / Anna Szilagyi / Mecz Bundesligi: Bayern Monachium - Heidenheim
PAP/EPA / Anna Szilagyi / Mecz Bundesligi: Bayern Monachium - Heidenheim

Bayern Monachium nie pozwolił sobie na potknięcie w meczu z Heidenheim. Eintracht Frankfurt zgubił punkty w zremisowanym 2:2 meczu z FC Augsburg, w którym zagrał jako zmiennik Robert Gumny.

Na pierwszego gola Bayernu Monachium goście jeszcze odpowiedzieli, ale po przerwie podopieczni Vincenta Kompany'ego zapewnili sobie wygraną 4:2. Tym samym Bayern umocnił się na prowadzeniu w tabeli Bundesligi.

Przed Bayerem 04 Leverkusen ciekawie zapowiadający się mecz Ligi Mistrzów przeciwko niepokonanemu Interowi Mediolan. Przed przygotowaniami do meczu mistrza Niemiec z mistrzem Włoch, zagrał także na własnym stadionie z FC St. Pauli. Zespół z Hamburga próbuje zbierać punkty potrzebne do utrzymania w Bundeslidze. Bayer po 21 minutach prowadził 2:0 dzięki strzałom Florian Wirtza i Jonathana Taha, na co beniaminek odpowiedział tylko trafieniem na 1:2 Morgana Guilavoguia.

Także o godzinie 15:30 rozpoczął się mecz innego uczestnika Ligi Mistrzów. Akurat RB Lipsk wyrasta na rozczarowanie fazy ligowej i w konfrontacji z Aston Villą będzie walczyć o przedłużenie nadziei na awans. W sobotę RB Lipsk wybrał się do Kilonii na mecz z Holsteinem. Była to szansa na zwycięstwo po czterech kolejkach w Bundeslidze bez ani jednej wygranej. Została ona wykorzystana, a konfrontacja zakończyła się wynikiem 2:0.

Jonathan Tah rządzi w polu karnym! To będzie kolejny stoper Barcelony?

Eintracht Frankfurt chce wykorzystać problemy pucharowiczów i zakończyć sezon na podium w Bundeslidze. Po serii czterech wygranych został wiceliderem i to on najmocniej naciskał w tabeli na Bayern Monachium. O przedłużenie serii zagrał w sobotę z FC Augsburg, w którym jako zmiennik wystąpił Robert Gumny. Wszystkie cztery gole padły w drugiej połowie, a oba zespoły były w niej na prowadzeniu. Stanęło jednak na remisie 2:2 i potknięciu Eintrachtu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Bilans VfL Bochum 1848 po 12 kolejkach to 10 wygranych oraz dwa remisy. Maruder Bundesligi coraz bardziej rozpaczliwie szuka pierwszego zwycięstwa w sezonie. W sobotę na Vonovia Ruhrstadion spotkał się z Werderem Brema. Drużyna z północy Niemiec mogła dzięki dobremu wynikowi przeskoczyć do górnej połowy tabeli. Werder dobijał się do bramki przeciwnika przez 56 minut, a decydującą bramkę na 1:0 zdobył Jens Stage.

13. kolejka Bundesligi:

Bayern Monachium - 1. FC Heidenheim 1846 4:2 (1:0)
1:0 - Dayot Upamecano 18'
1:1 - Mathias Honsak 50'
2:1 - Jamal Musiala 56'
3:1 - Leon Goretzka 84'
3:2 - Niklas Dorsch 86'
4:2 - Jamal Musiala 90'

Bayer 04 Leverkusen - FC St. Pauli 2:1 (2:0)
1:0 - Florian Wirtz 7'
2:0 - Jonathan Tah 21'
2:1 - Morgan Guilavogui 84'

Holstein Kiel - RB Lipsk 0:2 (0:1)
0:1 - Benjamin Sesko 27'
0:2 - Andre Silva (k.) 68'

Eintracht Frankfurt - FC Augsburg 2:2 (0:0)
1:0 - Hugo Ekitike 55'
1:1 - Phillip Tietz 61'
1:2 - Samuel Essende 71'
2:2 - Can Uzun 74'

VfL Bochum 1848 - Werder Brema 0:1 (0:1)
0:1 - Jens Stage 56'

Tabela Bundesligi:

Standings provided by Sofascore
Źródło artykułu: WP SportoweFakty