U rywala gra Rosjanin. Ukrainiec mówi, co zrobi drużyna z Kijowa

Getty Images / Mike Kireev / Visionhaus / Arsen Zacharian / Ołeksandr Karawajew
Getty Images / Mike Kireev / Visionhaus / Arsen Zacharian / Ołeksandr Karawajew

Sportowcy z Ukrainy po wybuchu wojny zwykle nie podają ręki Rosjanom. Jak zachowają się piłkarze Dynama Kijów, gdy w najbliższy czwartek przyjdzie im przywitać się z piłkarzem z kraju agresora? O tym mówi Ołeksandr Karawajew.

Obrońca Dynama Kijów, Ołeksandr Karawajew, udzielił wywiadu przed zbliżającym się meczem Ligi Europy przeciwko Realowi Sociedad. W składzie hiszpańskiej drużyny znajduje się zawodnik z Rosji, co wzbudza pewne kontrowersje.

Kwestia obecności rosyjskiego piłkarza, Arsena Zachariana, w składzie Realu Sociedad jest delikatna. Karawejew zaznaczył, że drużyna na pewno omówi tę kwestię, zwłaszcza w kontekście ewentualnego podania ręki.

- Co do uścisku dłoni, zobaczymy. Drużyna na pewno to omówi, ponieważ, jak sami rozumiecie, istnieją pewne zasady i możliwe sankcje. Musimy zrobić wszystko, aby nie zaszkodzić Dynamo - powiedział piłkarz, którego cytuje portal ua.tribuna.com.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Karawejew podkreślił, że drużyna musi podejść do tej sytuacji z rozwagą, aby uniknąć niepotrzebnych komplikacji.

- Nie możemy tego tak po prostu zostawić. Na pewno się zbierzemy i porozmawiamy - dodał.

Spotkanie Real Sociedad - Dynamo Kijów odbędzie się w czwartek (12 grudnia). W tabeli Ligi Europy ukraiński zespół zajmuje ostatnie miejsce z zerowym dorobkiem punktowym (jako jedyny w stawce). Hiszpanie są na 16. pozycji.

Przypomnijmy, że Zacharian, który jest reprezentantem Rosji, już po wybuchu wojny w Ukrainie (latem 2023 roku) przeszedł z Dynama Moskwa do Realu Sociedad.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty