W niedzielę byliśmy świadkami historii. Po wielu latach upadł reżim Baszara al-Asada, który uciekł z kraju w niesławie, znajdując schronienie w Moskwie. Tłumy zaczęły się gromadzić na ulicach, aby świętować koniec dyktatora, który przez ostatnich 14 lat prowadził wojnę z własnym narodem, mordując przy tym dziesiątki tysięcy niewinnych istot.
Zmiany w Syrii wpływają już na sport. Tamtejszy związek piłkarski (SFA) zaprezentował już nowy herb, w którym czerwień oraz dwie zielone gwiazdy zamieniono na zieleń oraz trzy czerwone gwiazdy. Nowe barwy zostały oparte na obowiązujących w czasach Republiki Syryjskiej, kiedy ta wyzwoliła się spod francuskich rządów.
Głos zabrali też piłkarze, którzy w ostatnich latach wielokrotnie byli gnębieni przez reżim Asada. Bramkarz Ahmad Madania, który nie tak dawno brał udział w towarzyskim meczu Syrii z Rosją, udostępnił w mediach społecznościowych flagi Syryjskiej Koalicji Narodowej - organizacji sprzeciwiającej się Asadowi. "Dzień triumfu rewolucji" - napisał Madania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol
Jeszcze dalej poszedł pomocnik Ammar Ramadan, który otworzył się przed kibicami w relacji na Instagramie. "Mój kraj, Syria, został wyzwolony. Opór wobec ucisku jest nieunikniony. Podoba się to czy nie. Asad to zbrodniarz wojenny. On już uciekł. Tchórz. Jestem szczęśliwy wraz z rodakami. Obyśmy wkrótce zobaczyli również wolną Palestynę" - napisał zawodnik grający na co dzień w węgierskim FC DAC 1904 Dunajska Streda.
Zdjęcia zmodyfikowanej flagi Syrii, wykorzystywanej przez dotychczasowych rebeliantów, w mediach społecznościowych opublikowali też syryjski napastnik Omar Al Somah i pomocnik Mouhamad Anez.
Ramadan oraz kilku innych piłkarzy reprezentacji Syrii udostępniło też posty upamiętniające Abdula Baseta al-Sarouta - syryjskiego piłkarza i piosenkarza. Stał się on jednym z symbolu oporu wobec Asada po tym, jak został zamordowany w 2019 roku. Dla części rodaków był postacią kontrowersyjną ze względu na sprzeciw wobec innych mniejszości zamieszkujących Syrię.
Al-Sarout stworzy piosenkę "Jannah Jannah", która w ostatnich godzinach rozbrzmiewa w wielu miejscach w Damaszku, stając się symbolem upadku reżimu Asada.
Nowym przywódcą Syrii został Muhammad al-Dżaulani. - My, naród syryjski, jesteśmy prawowitymi właścicielami tego kraju. To zwycięstwo jest dla wszystkich Syryjczyków - powiedział lider rebeliantów po obaleniu krwawego dyktatora. Zapewnił też, że chciałby stworzyć rząd oparty na sprawiedliwych instytucjach i "radzie wybranej przez ludzi".
Nie wiadomo, co czeka syryjską piłkę nożną. Tamtejsza federacja zawiesiła rozgrywki piłkarskie 4 grudnia, gdy rebelianci zaczęli przejmować kolejne miasta i zaczęli kroczyć po władzę. Reprezentacja Syrii odpadła już z eliminacji do piłkarskich mistrzostw świata w 2026 roku, za to w minionym sezonie po raz pierwszy dotarła do fazy pucharowej Pucharu Azji i ma też szanse zakwalifikować się do kolejnej edycji rozgrywek w 2027 roku.