Marek Czerniawski trenerem Warty Poznań

45-letni Marek Czerniawski został nowym trenerem Warty Poznań. Zastąpił on na tym stanowisku Bogusława Baniaka, który po ponad dwóch latach rozstał się z Zielonymi. We wtorek podczas konferencji prasowej Czerniawski został oficjalnie zaprezentowany i podpisał z klubem półtoraroczną umowę.

Kilkanaście dni temu postanowiono rozstać się z Bogusławem Baniakiem, który przez ponad dwa lata wykonał w Warcie kawał dobrej roboty. Głównymi kandydatami na jego następcę byli Marek Czerniawski i Czesław Jakołcewicz. Ostatecznie wybór padł na tego pierwszego. Głównym aspektem, który zadecydował o takiej decyzji było szkolenie młodzieży. - Trener Czerniawski wychował kilku młodych i zdolnych zawodników, którzy obecnie grają w pierwszej lidze - tłumaczy Janusz Urbaniak, prezes Warty.

Nazwisko nowego szkoleniowca nie wiele mówi sporej części poznańskich kibiców. W karierze zawodniczej Czerniawski może pochwalić się głównie występami w Lechu Poznań. W jego barwach rozegrał 64 mecze w ekstraklasie i zdobył dwie bramki. Jako trener prowadził przez trzy lata Lechię Zielona Góra, przez rok GKP Gorzów, a w okresie dwuletniej pracy w Chemiku Police zdołał wprowadzić ten klub do drugiej ligi.

Asystentem Czerniawskiego będzie 36-letni Dariusz Borowy, który przez prawie całą karierę był związany ze Stilonem Gorzów, obecnym GKP. Jakie cele postawił zarząd przed nowym sztabem szkoleniowym? - W tym sezonie celem jest znalezienie się w pierwszej piątce. Do 2012 roku chcielibyśmy sprawić niespodziankę i na stulecie klubu awansować do ekstraklasy - mówi Urbaniak. - Zdaje sobie sprawę, że czeka mnie dużo pracy i się jej nie boje. W każdym klubie trzeba włożyć maksimum pracy, żeby coś osiągnąć. Nie boję się wyzwań. Jest to szansa zarówno dla klubu, jak i dla mnie - dodaje Czerniawski.

45-letni szkoleniowiec w minionej rundzie widział na żywo kilka spotkań Warty i uważa, że w jej piłkarzach drzemie duży potencjał. - Warta jest ciekawym zespołem, który sprawił kilka niespodzianek. To świadczy o możliwościach drużyny - mówi nowy trener poznaniaków, który sporo informacji o zespole otrzymał od Baniaka. - Bardzo dobrze znam się z Bogusławem Baniakiem. Każdy trener życzyłby sobie przekazania klubu w taki sposób.

Źródło artykułu: