W piątek na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu miały miejsce tragiczne wydarzenia. Mężczyzna w czarnym BMW wjechał w tłum będących tam ludzi. Według ustaleń niemieckich mediów zginęły 2 osoby, a ponad 60 zostało rannych.
Wydarzenia te nie przeszły bez echa w świecie sportu. 1.FC Magdeburg w tym czasie rozgrywał mecz 2. Bundesligi z Fortuną Duesseldorf. W pewnym momencie na telebimie pojawiła się informacja o zamachu. Piłkarze obu drużyn, podobnie jak kibice odstąpili w związku z tymi wydarzeniami od celebracji bramek.
Na podobny gest jedności z poszkodowanymi i ofiarami zdecydował się Bayern Monachium. Wicemistrzowie Niemiec odnieśli przed własną publicznością okazałe zwycięstwo 5:1 nad RB Lipsk. Po końcowym gwizdku zabrakło jednak wielkiego świętowania.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wszyscy łapali się za głowy. Co on zrobił?!
Zamiast zaplanowanej na ten dzień świątecznej celebracji, na murawie zapanowała atmosfera wyjątkowa w zupełnie innym znaczeniu. Na środku murawy utworzono okrąg z przygotowanych choinek, przy których stanęli kibice z szalikami Bayernu. Pamięć poszkodowanych i ofiar uczczono minutą ciszy. W wydarzeniach tych uczestniczyli również piłkarze klubu z Monachium i obserwujący ten mecz kibice.
Po rozegraniu 15. kolejek Bundesligi Bawarczycy przewodzą ligowej tabeli. Mają na koncie 11 zwycięstw i trzy remisy, co przekłada się na 36-punktowy dorobek. Drugą lokatę zajmuje mistrz Niemiec, Bayer 04 Leverkusen (29 punktów), który ostatni tegoroczny mecz rozegra w sobotę.