Kibice w Madrycie oszaleli. Genialne bramki gwiazd Realu

Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Kylian Mbappe w fenomenalnym stylu rozpoczął strzelanie w meczu z Sevillą
Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Kylian Mbappe w fenomenalnym stylu rozpoczął strzelanie w meczu z Sevillą

Wygląda na to, że Kylian Mbappe powoli zaczyna prezentować formę z Paris Saint-Germain. W 10. minucie meczu Real Madryt - Sevilla Francuz popisał się cudownym strzałem zza pola karnego. A po chwili równie spektakularnie uderzył Fede Valverde.

Są takie strzały, gdy bramkarze nie mają absolutnie nic do powiedzenia. Czasem gole padają po akcjach, których po prostu nie da się wybronić.

Bezradność. Tak można było określić postawę Sevilli w pierwszych minutach meczu na Santiago Bernabeu. Real Madryt włączył tryb "walec" i nie zamierzał się zatrzymywać.

Zaczęło się już w 10. minucie. Kylian Mbappe otrzymał podanie przed polem karnym, długo się nie zastanawiał i cudownym strzałem otworzył wynik. To był już czternasty gol Francuza w drużynie "Królewskich".

Ale nie da się stwierdzić, że będzie to bramka kolejki.

Wszystko dlatego, że dziesięć minut później sprzeciw zgłosił Fede Valverde. Urugwajczyk znany z piorunującego uderzenia oddał kosmiczny strzał z ponad 30 metrów. "Uwaga, bo teraz będzie bomba" - powiedział w momencie oddania strzału komentator i nie pomylił się. To był prawdziwy pocisk i stojący w bramce Sevilli Alvaro Fernandez w zasadzie nie zdążył nawet zareagować.

Zobacz piękne bramki Mbappe i Valverde:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wszyscy łapali się za głowy. Co on zrobił?!

Komentarze (0)