Inne kluby chętnie skorzystałyby z problemów FC Barcelony i przymierzają się do sprowadzenia reprezentanta Hiszpanii. Z grona zespołów, do których mógłby trafić Dani Olmo, według informacji "Sportu" można wykluczyć Paris Saint-Germain.
Kataloński dziennik przekazał, że pomocnik nie zamierza opuszczać klubu, a mistrzowie Francji nie planują żadnych ruchów transferowych w tym temacie. Ta decyzja wynika z dobrych relacji między dyrektorem sportowym Luisem Camposem, a Deco z Barcelony.
Obaj mają niepisany pakt o nieagresji, co oznacza, że PSG nie będzie próbowało pozyskać Olmo. W utrzymywaniu w mocy tego porozumienia pomaga także postać Luisa Enrique, który jest szkoleniowcem paryżan.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to był za gol! "Stadiony świata"
Ze stolicy Francji płyną sygnały, że jakiekolwiek działania w kierunku gracza Dumy Katalonii byłyby nieuzasadnioną deklaracją wojny. Tymczasem z Barcelony dochodzą pozytywne informacje o możliwości rejestracji zawodnika przed terminem wyznaczonym przez La Ligę.
Współpraca między klubami jest korzystna dla obu stron, a obecna sytuacja pokazuje, że relacje między nimi mogą być oparte na wzajemnym szacunku i zrozumieniu.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)