Ekipa Carlo Ancelottiego w dalszym ciągu nie zapełniła wyrwy po Tonim Kroosie, który zakończył karierę w poprzednim sezonie. Na horyzoncie jest też coraz bliższa sportowa emerytura Luki Modricia.
Taka sytuacja skłoniła madrytczyków do poszukiwań wzmocnień środka pola. Największą uwagę zarządu ”Królewskich” zdobył Rodri, pomocnik Manchesteru City. Hiszpańskie media, w tym m.in. "AS" donosiły, że byłby to najlepszy następca wcześniej wspomnianych pomocników Realu.
Jednak sprowadzenie tego gracza może się w ogóle nie udać, a jeśli nawet, to poważnie się opóźni, bowiem reprezentant Hiszpanii dwa miesiące temu doznał poważnej kontuzji - zerwał więzadło krzyżowe.
W związku z tym na celowniku Madrytu znalazł się inny bardzo obiecujący zawodnik. Według "Mundo Deportivo" jest to Martin Zubimendi. Wychowanek Realu Sociedad
świetnymi występami w klubie i reprezentacji skupił na sobie uwagę wielkich zespołów.
ZOBACZ WIDEO: Piłka zeszła mu z nogi. Efekt? To trzeba po prostu zobaczyć
Młody piłkarz w hiszpańskiej ekstraklasie występuje od 2020 roku. W tym czasie rozegrał już 209 spotkań. Zdobył w nich dziewięć bramek oraz tyle samo razy asystował.
25-letni pomocnik podczas Euro 2024 wystąpił w czterech meczach, lecz nie zdobył ani gola, ani nie asystował. Dla reprezentacji Hiszpanii rozegrał już 15 meczów, w których raz trafił do siatki.
Kontrakt hiszpańskiego pomocnika jest ważny do czerwca 2027. Portal ”Transfermarkt” wycenia Zubimendiego na 60 milionów euro.
Dla ”Królewskich” dużym problemem w ściągnięciu 25-latka jest ogromne zainteresowanie piłkarzem w wielu klubach. Jednym z nich jest Manchester City. Drużyna Pepa Guardioli po kontuzji Rodriego potrzebuje nowego lidera środka pola.
W tym sezonie zdobywca Zubimendi wystąpił już w 21 meczach, strzelił jednego gola i dwa razy asystował.
