Doczeka się szansy w reprezentacji? "Nie lubię się użalać"

WP SportoweFakty / Michał Jankowski
WP SportoweFakty / Michał Jankowski

- Wydaje mi się, że jesień była tym momentem - mówił Radosław Murawski, zapytany przez dziennikarza "Super Expressu" o powołanie do kadry. Piłkarz Lecha Poznań nie ukrywa, że chciałby spróbować swoich sił na arenie międzynarodowej.

Przez wiele lat Radosław Murawski występował w młodzieżowych reprezentacjach Polski, natomiast jeszcze nie dostał szansy w seniorskiej kadrze. Tymczasem selekcjoner Michał Probierza - łagodnie rzecz ujmując - nie ma kłopotu bogactwa w środku pola.

30-latek jest wiodącym piłkarzem lidera PKO Ekstraklasy, Lecha Poznań. W sezonie 2024/25 środkowy pomocnik uzbierał już 17 występów na ligowym szczeblu i w rundzie jesiennej zbierał pozytywne recenzje.

W Lidze Narodów UEFA Probierz testował różne rozwiązania, jeśli chodzi o drugą linię, jednak nie zdecydował się na powołanie Murawskiego. Sam piłkarz poruszył kwestię kadry w wywiadzie dla "Super Expressu".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to był za gol! "Stadiony świata"

- Czuję się na siłach, by spełniać reprezentacyjne wymagania i zadania. Wydaje mi się, że jesień była tym momentem, w którym można było Radka Murawskiego w kadrze spróbować. Ale ja się nie lubię nad sobą użalać, płakać nad tym, na co nie mam wpływu. "Gdybanie" to strata czasu i energii - podsumował.

Wcześniej Murawski żartował, że wysłał do PZPN petycję w sprawie powołania. Gracz Lecha z przymrużeniem oka stwierdził, że jeszcze nie doczekał się odpowiedzi ze strony federacji.

- Nie dostałem; pewnie dlatego, że na razie nie ma meczów reprezentacji. Czekam cierpliwie. Może jeszcze przyjdzie, jeśli do wiosny utrzymam moją formę - dodał Murawski.

Komentarze (1)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
2.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A redaktorek w ogóle zapytał zbycha59, czy może napisać artykuł o zawodniku KKS? Co to za samowolka?