Lech przegrał mecz na szczycie. Jego kierownik znów dołożył do pieca

Materiały prasowe / tiktok / Na zdjęciu: Mariusz Skrzypczak
Materiały prasowe / tiktok / Na zdjęciu: Mariusz Skrzypczak

Mariusz Skrzypczak, kierownik Lecha Poznań, ponownie wdał się w interakcję z kibicami drużyny przeciwnej i wywołał kontrowersje. Miało to miejsce podczas niedzielnego spotkania z Jagiellonią Białystok.

Zespół z Białegostoku w hicie 21. kolejki PKO Ekstraklasy pokonał u siebie Lecha Poznań 2:1. Wynik ten sprawił, że Jagiellonia Białystok utrzymała drugą lokatę w tabeli, a poznaniacy spadki na trzecie miejsce. Bardziej niż o samym wyniku mówi się po tym spotkaniu o kolejnym wybuchu Mariusza Skrzypczaka.

Ojciec piłkarza Jagiellonii Mateusza Skrzypczaka, który w poniedziałek został dowołany na zgrupowanie reprezentacji Polski, znów znalazł się w centrum uwagi. Podczas niedzielnego meczu, kierownik Lecha pokazał kibicom gospodarzy liczbę tytułów zdobytych przez jego klub - osiem. Po chwili pokazał też jeden palec, a to na celu przypomnienie, że Jagiellonia zdobyła swoje pierwsze mistrzostwo dopiero rok temu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!

Zachowanie Skrzypczaka (film publikujemy poniżej) wywołało mieszane reakcje wśród kibiców na platformie X. "Zabrakło rąk, żeby pokazać, że zagrali 18 meczów mniej niż Jaga" - skwitował jeden z użytkowników. "Gdy pokazujesz kibicom gospodarzy, ile przegraliście meczów w tym sezonie" - czytamy w innym komentarzu.

To nie pierwszy raz, gdy Skrzypczak prowokuje kibiców. Podczas meczu z Pogonią Szczecin również nie mógł on się pohamować. Fani Pogoni prowokowali sztab Kolejorza, na co kierownik Lecha zdecydował się zareagować. Odwracając się w stronę trybun, rzucił w ich kierunku słowa: "Zero tituli, zero, zero", nawiązując do faktu, że Pogoń w swojej historii nie zdobyła jeszcze mistrzostwa Polski.

Na boisku Jagiellonia okazała się lepsza. Mimo że Lech prowadził po golu Aliego Gholizadeha, gospodarze wyrównali dzięki trafieniu Jesusa Imaza. Ostatecznie samobójczy gol Radosława Murawskiego przesądził o wyniku meczu.

Komentarze (10)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
19.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Biedactwo jak beczy z niemocy :D A potem dostaje odpowiedź, wypłakuje się całą noc, do świtu i straszy policją, bo za ostro z nim pojechałem HAHAHAHAHA 
avatar
Jagafan !
19.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto normalny pisze tak jak ty ??? pokaż mi jednego, jesteś chory i każdy to wie, a rak mózgu jest nieuleczalny niestety, nawet na Wołyniu 
avatar
Jagаfan !
19.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem życiową niedojdą, która tylko drze japę w necie, a gdy nie umie się obronić, to wymyśla jakieś wózki, pedofilię, ćpanie, gendery, otyłość, miażdżycę, raka. Dlaczego się tak szmacę? 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
19.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba być imbecylem, żeby nie pojąć, że te farmazony nie działają HAHAHA A najlepsze jest to, że ja sam pisałem CIEKAWE KIEDY WYSKOCZY Z JAKIMŚ RAKIEM CZY BIAŁACZKĄ HAHAHAHAHA 
avatar
Jagafan !
19.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto normalny pisze tak jak ty ??? pokaż mi jednego, jesteś chory i każdy to wie, a rak mózgu jest nieuleczalny niestety 
Zgłoś nielegalne treści