Parę dni temu zrobił to Mohamed Salah, w czwartek wyjaśniła się przyszłość Virgila van Dijka. Holender również podpisał nowy, dwuletni kontrakt z Liverpoolem. To oznacza, że pozostanie w klubie przynajmniej do końca sezonu 2026/27.
Poprzednia umowa van Dijka z Liverpoolem obowiązywała jedynie do 30 czerwca 2025 roku. W ostatnich miesiącach pojawiło się mnóstwo spekulacji na temat reprezentanta Holandii. Wróżono różne scenariusze, natomiast ostatecznie zawodnik postanowił prolongować kontrakt z klubem, w którym występuje od 2018 roku.
Mówimy o niekwestionowanym liderze zespołu i jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie. Dotychczas van Dijk rozegrał w barwach Liverpoolu 314 meczów. Wygrał Ligę Mistrzów, mistrzostwo Anglii, a w obecnym sezonie zmierza po kolejne.
- Jestem bardzo szczęśliwy i dumny. Niesamowite jest przedłużenie tej podróży o kolejne dwa lata - powiedział van Dijk.
I dodał: - To zawsze był Liverpool. Ten klub był w mojej głowie. Zawsze taki był plan.
Kolejnym zawodnikiem z wygasającym kontraktem wraz z końcem obecnego sezonu jest Trent Alexander-Arnold, natomiast w jego przypadku raczej nie ma mowy o dalszej grze na Anfield. Według informacji angielskich i hiszpańskich mediów wychowanek Liverpoolu jest więcej niż jedną nogą w Realu Madryt.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!