Fredi Bobić to 37-krotny były reprezentant Niemiec. Był częścią zespołu, która w 1996 roku zdobyła mistrzostwo Europy. Po zakończeniu kariery piłkarskiej poszedł w tzw. gabinety. Był m.in. dyrektorem sportowym w VfB Stuttgart, a także kierownikiem Eintrachtu Frankfurt i Herthy Berlin, choć w stolicy nie wspominają go najlepiej. Ostatnio był członkiem rady nadzorczej Deutsche Fussball Liga.
Jak poinformowała Legia, Bobić dołączył do klubu przy Łazienkowskiej 3 na stanowisko Head of Football Operations. Zadania Frediego koncentrować się będą na długoterminowej strategii w obszarze sportu, rozwoju procesów skautingu w całej organizacji oraz wykorzystaniu doświadczenia i kontaktów międzynarodowych w zakresie transferów.
Bobić, który wcześniej pracował w VfB Stuttgart i Eintracht Frankfurt, podkreśla, że struktury Legii są bardziej przejrzyste niż w innych klubach, z którymi rozmawiał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
"Współpraca z właścicielem Dariuszem Mioduskim i dyrektorem sportowym Michałem Żewłakowem daje mu nadzieję na sukces" - podkreśla niemiecki portal sueddeutsche.de.
Legia Warszawa może pochwalić się nowoczesnym centrum treningowym, które Bobić uznaje za jedno z najlepszych w Europie. Kompleks obejmuje dziesięć boisk, halę, kriokomorę oraz laboratorium umiejętności warte 1,5 mln euro. Akademia klubu dysponuje internatem z 90 miejscami.
- To jedno z pięciu najlepszych centrów treningowych w Europie, a widziałem prawie wszystkie - tłumaczy były reprezentant Niemiec.
Bobić widzi ogromny potencjał w Legii, mimo że klub zajmuje piąte miejsce w lidze. W europejskich rozgrywkach Legia dotarła do ćwierćfinału Ligi Konferencji, gdzie przegrała z Chelsea. Wkrótce zmierzy się z Pogonią Szczecin w finale Pucharu Polski.
"Bobić pozostaje optymistą co do przyszłości Legii i nie wyklucza przedłużenia kontraktu, jeśli współpraca okaże się owocna" - podkreśla niemieckie źródło.