Jakub Moder, po przenosinach do Feyenoordu Rotterdam w styczniu, szybko stał się jednym z czołowych zawodników klubu. Wcześniej grał w Brighton and Hove Albion, ale problemy zdrowotne ograniczały jego występy. Teraz imponuje formą, zdobywając trzy bramki w Eredivisie.
Euzebiusz Smolarek, były piłkarz Feyenoordu, nie kryje zachwytu nad postawą Modera. Były reprezentant Polski na łamach "Faktu" nie mógł się nachwalić 26-letniego pomocnika.
ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności
- Miał wejście smoka! Widzieliśmy się niedawno na zgrupowaniu kadry i pochwaliłem go za decyzję o transferze. Widać, że pasuje do "Feye" - powiedział Smolarek. Moder szybko zdobył uznanie kibiców na De Kuip.
Obecnym trenerem Feyenoordu jest Robin van Persie, który również docenia umiejętności Modera. - Gra u niego wszystko! Oby pomógł mu w wyścigu o mistrzostwo. Ten sezon niestety jest stracony, ligę zapewne wygra Ajax, ale w kolejnym trzeba powalczyć o tytuł. Kuba musi w tym pomóc - tłumaczył.
Smolarek nie wykluczył, że Moder trafi do jeszcze silniejszego klubu: - Na pewno ściągnie na siebie wzrok mocniejszych ekip, ale na razie niech zostanie w Holandii i gra w Feyenoordzie. To miejsce, w którym można robić wspaniałe rzeczy. Kuba wkrótce się o tym przekona.
Feyenoord ma bogatą historię związaną z polskimi piłkarzami. Euzebiusz Smolarek, jego ojciec Włodzimierz, Jerzy Dudek, Tomasz Rząsa i Sebastian Szymański to tylko niektórzy z nich. Smolarek uważa, że Moder ma szansę dołączyć do tego grona i stworzyć własną historię w klubie.