Zakrzewski nie trafi do Lecha

Zbigniew Zakrzewski nie będzie grał od rundy wiosennej w Lechu Poznań. 28-letni napastnik szuka pracodawcy po powrocie ze Szwajcarii, ale nie doszedł do porozumienia z władzami Kolejorza. Teraz rozpocznie negocjacje z innymi zainteresowanymi jego usługami.

"Zaki" w swojej karierze reprezentował już barwy Lecha Poznań. Potem jednak zdecydował się na transfer do FC Sion, gdzie nie zrobił kariery i przeniósł się do FC Thun, a następnie został wypożyczony do Arki Gdynia. Po powrocie do Szwajcarii rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt ze Sionem i ponownie zawitał w Poznaniu.

O swoją formę dbał trenując z miejscową Wartą, ale zaznaczył, że ma wyższe aspiracje i gra dla Zielonych go nie interesuje. Chętnych na jego zatrudnienie nie brakowało, ale gdy pojawiła się perspektywa gry w Kolejorzu zawiesił negocjacje z innymi klubami. Ostatecznie rozmowy z poznańskim klubem zakończyły się fiaskiem, najprawdopodobniej z powodu rozbieżności finansowych, choć sam zawodnik wcześniej zaznaczał, że jego żądania nie są wygórowane.

Zakrzewski nie będzie więc występował w Lechu, ale nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Przypomnijmy, że wcześniej zainteresowanie jego osobą wyraziły m.in. Widzew Łódź i Cracovia Kraków.

Komentarze (0)