Reprezentacja Polski pokonała Mołdawię 2:0 w meczu towarzyskim, który został rozegrany w piątek na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
I to tyle z pozytywów. Na parę dni przed kluczowym spotkaniem z Finlandią nie za bardzo widać światełko w tunelu.
Gra reprezentacji to nie jedyne zmartwienie. Brak Roberta Lewandowskiego jest powszechnie znany, a do tego na drugą połowę meczu z Mołdawią nie wyszli Jan Bednarek i Sebastian Szymański. Ponadto nie zagrał Piotr Zieliński.
- Nie tak wyobrażaliśmy sobie zmiany. Jan Bednarek i Sebastian Szymański nie mieli zejść w przerwie. Chcieliśmy zdjąć Jakuba Modera, ale nie było takiej możliwości - powiedział selekcjoner Michał Probierz przed kamerą TVP Sport.
Czy to coś poważnego? - Miejmy nadzieję, że nie. Jeszcze wczoraj wypadł nam Piotr Zieliński. Wierzę w sztab medyczny, który stawiał ich zawsze na nogi i będą gotowi na mecz z Finlandią - dodał Probierz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był niesamowity wyścig. Piłkarze zmierzyli się z bolidem
- Profilaktycznie oszczędziliśmy Zielińskiego. Na szczęście nie ma rokowań, że może nie zagrać z Finlandią. Wierzę, że zagra, co byłoby dla nas dużym wzmocnieniem, to samo Janek i Sebastian - dodał selekcjoner.
- Najgorsze jest to, że po raz kolejny nie wykorzystujemy sytuacji, bo ten mecz mógł zupełnie spokojny. Mogliśmy strzelić 2-3 gole i spokojnie utrzymywać się przy piłce, a tak sami zrobiliśmy sobie nerwówkę. Było takie 10 minut, gdy tylko wybijaliśmy piłkę. Ważne, że wygraliśmy i nie straciliśmy bramki. Teraz przygotowujemy się już na Finlandię - powiedział Probierz o meczu z Mołdawią.
Taktyka Polskiej Guardioli trener Piłki Kopanej....ja do Ciebie ty d Czytaj całość
Ł