Karuzela spekulacji dotyczących następcy Michała Probierza nabiera tempa. Wśród kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski ponownie pojawił się Vladimir Petković, obecny trener reprezentacji Algierii.
Mateusz Borek na antenie Kanału Sportowego ujawnił, że prezes PZPN Cezary Kulesza rozważa zarówno polskich, jak i zagranicznych szkoleniowców.
ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją
- Prezes zmierza w stronę polską, ale pojawił się jeszcze jeden, bardzo ciekawy kandydat zagraniczny, który był już grany przy poprzednim rozdaniu. Mówię o Vladimirze Petkoviciu, który przez lata prowadził reprezentację Szwajcarii. W tej chwili trenuje Algierię, lecz chyba nie do końca pasuje mu życie w Afryce i chciałby wrócić do Europy - powiedział Borek.
Petković to szkoleniowiec z bogatym doświadczeniem. W przeszłości prowadził BSC Young Boys oraz Lazio Rzym, z którym zdobył Puchar Włoch. Największe sukcesy odnosił jednak z reprezentacją Szwajcarii, którą objął w 2014 r. i prowadził przez siedem lat.
Pod wodzą Petkovicia Szwajcaria dotarła do ćwierćfinału EURO 2021, półfinału Ligi Narodów 2019, a także do 1/8 finału mistrzostw świata 2018 i mistrzostw Europy 2016. W tym ostatnim turnieju Helweci odpadli po rzutach karnych z Polską.
Po zakończeniu pracy ze Szwajcarią Petković prowadził Girondins Bordeaux, a od lutego 2024 r. jest selekcjonerem Algierii. Jego bilans to 10 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki, a Algieria przewodzi w grupie eliminacji do mistrzostw świata.
Tylko kto wam płaci za tą pustą pisaninę?