Armin Pecsi, Jeremie Frimpong, Milos Kerkez i wreszcie, za gigantyczne pieniądze, Florian Wirtz - lista wzmocnień Liverpoolu tego lata sprawia, że raczej nikt z kibiców nie może narzekać.
W klubie jednak wciąż pozostaje do obsadzenia pozycja napastnika, zwłaszcza, że coraz więcej mówi się o odejściu Darwina Nuneza. Florian Plettenberg ze "Sky Sports" twierdzi, że na liście życzeń angielskiego klubu znajdują się trzy nazwiska: Alexander Isak, Victor Osimhen oraz Hugo Ekitike.
Najtrudniejszy do pozyskania wydaje się Isak, który jest czołową postacią Newcastle. "Sroki" natomiast nie palą się do oddania swojej gwiazdy, zwłaszcza do drużyny ligowego rywala. W mediach pojawiały się już wcześniej informacje, że Szwed może kosztować nawet 100 mln euro.
Nieco inaczej sprawa może mieć się z Victorem Osimhenem, który po rocznym wypożyczeniu do Galatasaray wraca do Napoli, gdzie jednak wydaje się, że nie ma już dla niego miejsca. Z kolei Hugo Ekitike, po niezbyt udanej przygodzie z PSG, odżył w Eintrachtcie Frankfurt, gdzie tylko w poprzednim sezonie strzelił 22 bramki i zanotował 12 asyst w 48 meczach.
ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją