W ostatnich dniach temat rejestracji Nico Williamsa przez FC Barcelonę zdominował hiszpańskie media sportowe. Sprawa budzi duże emocje, zwłaszcza w kontekście restrykcyjnych przepisów finansowych La Liga.
Prezes najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii, Javier Tebas, zabrał głos w tej sprawie. Znany z bezkompromisowego podejścia do kwestii finansowych, nie pozostawił wątpliwości co do obecnej sytuacji klubu z Katalonii.
ZOBACZ #dziejesiewsporcie: Krychowiak wpadł w zachwyt podczas podróży
- Barcelona na dziś nie mogłaby go zarejestrować - miał powiedzieć Tebas, odnosząc się do potencjalnego transferu Williamsa, cytowany przez "El Partidazo".
Wypowiedź prezesa La Ligi natychmiast odbiła się szerokim echem wśród ekspertów i kibiców. Wielu komentatorów zwraca uwagę na fakt, że Barcelona od dłuższego czasu zmaga się z ograniczeniami narzuconymi przez ligę w zakresie limitu płacowego.
Sytuacja finansowa klubu sprawia, że nawet głośne transfery nie mogą być sfinalizowane bez spełnienia rygorystycznych wymogów. W praktyce oznacza to, że rejestracja nowych zawodników, takich jak Williams, jest obecnie niemożliwa bez wcześniejszych ruchów kadrowych.
Jednak według medialnych doniesień Barca zagwarantowała agentowi zawodnika Athletiku Bilbao rejestrację w przypadku transferu. Tymczasem innego zdania jest Tebas, a jego słowa z pewnością dotrą do Williamsa.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)