Legia Warszawa awansowała do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Europy, pokonując Banika Ostrawa 2:1. Wyróżniającym zawodnikiem ekipy z Mazowsza był Jan Ziółkowski, który przyciągnął uwagę zagranicznych klubów. Jak informuje "Piłka Nożna", 20-letni obrońca jest obserwowany przez Udinese Calcio, którego trenerem jest doskonale znany Kosta Runjaić.
Ziółkowski, który ma jeszcze trzyletni kontrakt z Legią, pokazał się z dobrej strony w meczach z Banikiem oraz w spotkaniu z Lechem Poznań. Jego forma nie umknęła uwadze włoskiego klubu, który już złożył pierwszą ofertę transferową.
- Chcemy budować linię defensywną na ten sezon właśnie na Ziółku - zapewnia dyrektor sportowy Legii Michał Żewłakow.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Zainteresowanie Ziółkowskim nie ogranicza się tylko do Włoch. Francuskie media donoszą, że młody obrońca znalazł się również na radarze Olympique Lyon. Występy w europejskich pucharach mogą dodatkowo podbić jego wartość, która według portalu Transfermarkt wynosi 4 mln euro.
Mimo zainteresowania zagranicznych klubów, Legia Warszawa planuje zatrzymać Ziółkowskiego na dłużej. - Lepiej żeby został w Legii. Przyda się klubowi na wielu frontach piłkarskich - komentują eksperci. Decyzja o ewentualnym transferze może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości defensywy stołecznego klubu.
Ziółkowski, będący jednym z największych talentów polskiej piłki, ma przed sobą obiecującą karierę. Jego rozwój w Legii może być kluczowy dla dalszych sukcesów klubu zarówno na krajowej, jak i międzynarodowej arenie.
Na środku defensywy Legii Ziółkowski tworzy zgrany duet ze Stevem Kapuadim. Dodajmy, że piłkarzem z Demokratycznej Republiki Konga zainteresowany jest Anderlecht (więcej TUTAJ).