Będzie pisać cała Europa. Niesamowity występ Kane'a i Bayernu

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Bayern Monachium zdemolował RB Lipsk
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Bayern Monachium zdemolował RB Lipsk

Czy to był walec? Buldożer? Nie, to Bayern Monachium w 1. kolejce sezonu. Mistrzowie Niemiec łatwo, lekko i przyjemnie spędzili czas w piątkowy wieczór i bardzo efektownie pokonali RB Lipsk 6:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Bayern Monachium przed tygodniem zdobył Superpuchar Niemiec, a teraz udanie zainaugurował sezon 2025/26 w Bundeslidze.

Tam nie było czego zbierać. Od początku zarysowała się przewaga monachijczyków i tak naprawdę kwestią czasu było kiedy padnie pierwszy gol. RB Lipsk wytrzymał do 27. minuty. Po pierwszej bramce nie było absolutnie żadnej reakcji.

A Bayern się nakręcał i z każdą minutą był coraz groźniejszy.

Na 2:0 po fantastycznej akcji podwyższył Luis Diaz, który do tego momentu był raczej niewidoczny. Tuż przed przerwą dublet ustrzelił Michael Olise. Serge Gnabry z piękną asystą, Olise z przytomnym wykończeniem. Ale gdzie była obrona? Chyba została w Lipsku. Bawarczycy mieli autostradę do bramki.

Zresztą, w drugiej połowie wcale nie było lepiej. Wtedy też "obudził się" Harry Kane i w czternaście minut skompletował hat-tricka.

ZOBACZ WIDEO: Mówił o powiązaniach prezesa PZPN z politykami PiS. "Ewidentna szkoda"

A przecież jeszcze w pierwszej części spotkania Gnabry trafił w poprzeczkę, do tego Kane pomylił się o centymetry po pięknym podaniu Joshuy Kimmicha, a niezbyt czyste uderzenie Konrada Laimera obronił Peter Gulacsi.

O ofensywnych akcjach RB Lipsk nie wspominamy, bo takowych w zasadzie nie było. Na siłę można przytoczyć wejścia Davida Rauma w pole karne i strzał z ostrego kąta, z którym bez większych problemów poradził sobie Manuel Neuer.

Na początku drugiej połowy gospodarze lekko zdjęli nogę z gazu i włączyli tryb ekonomiczny, ale nawet w takich warunkach zespół z Lipska nie był w stanie nic zrobić. A skoro tak, to po jednej kontrze bramkę dla Bayernu zdobył Kane, ośmieszając przy okazji Castello Lukebę.

Lukeba maczał też palce przy... nieuznanej bramce dla RB Lipsk. To było jakieś totalne kuriozum. Sędzia podyktował rzut wolny, a Francuz myślał, że gra nie została przerwana. Nie podał do nikogo, tylko sam parę razy dotknął piłkę. Początkowo nie zostało to wychwycone przez arbitra, powstało spore zamieszanie, ale finalnie podjęto dobrą decyzję.

To kompletnie podłamało gości, dzięki czemu swój moment chwały miał Kane.

Bayern Monachium - RB Lipsk 6:0 (3:0)
1:0 Michael Olise 27'
2:0 Luis Diaz 32'
3:0 Michael Olise 42'
4:0 Harry Kane 64'
5:0 Harry Kane 74'
6:0 Harry Kane 78'

Składy:

Bayern: Manuel Neuer - Konrad Laimer (69' Sacha Boey), Dayot Upamecano, Jonathan Tah (68' Kim Min-jae), Josip Stanisić - Serge Gnabry (68' Lennart Karl), Joshua Kimmich, Leon Goretzka (68' Aleksandar Pavlović), Michael Olise, Luis Diaz - Harry Kane (86' Jonah Kusi-Asare).

RB: Peter Gulacsi - Ridle Baku, Willi Orban, Castello Lukeba, David Raum - Yan Diomande (46' Antonio Nus), Xaver Schlager (69' Ezechiel Banzuzi), Nicolas Seiwald (88' Assan Ouedraogo), Xavi Simons, Johan Bakayoko (68' Christoph Baumgartner) - Lois Openda (46' Romulo).

Żółte kartki: Tah, Laimer, Kimmich, Olise (Bayern) oraz Orban (RB Lipsk).

Sędzia: Florian Badstübner.

Komentarze (17)
avatar
Vincenty
24.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Harry ewakuował się z angielskiej bo nie było trofeów i przyszłości w Tottenhamie, a konkurencja w lidze duża. W niemieckiej będzie królem strzelców i mistrzem kraju i może jakieś puchary ligi Czytaj całość
avatar
Manio Maniolo
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
W lidze polskiej czy greckiej też by wygrywał, ale w hiszpańskiej czy angielskiej już nie... 
avatar
Janusz sport
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
10
6
Odpowiedz
widziałem jak on gra i strzela ? Lewandowski do niego to cienki bolek różnica III klas 
avatar
Nie ma szans
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
18
6
Odpowiedz
I co takiego Kane zrobił 3 bramki wbił? 5 bramek w 9 minut mówi wam to coś 
avatar
DDR
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
21
11
Odpowiedz
W Niemczech jest Bayern i długo długo nic więc magister stojąc w polu karnym i czekając na podania mógł pobijać wszystkie rekordy aplikując po kilka bramek głownie ogórkom z Hoffenheim Mainz et Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści