Piłkarzem Rakowa Częstochowa interesuje się Slavia Praga. Uczestnik Ligi Mistrzów oferuje za niego cztery mln euro i dodatkowy milion zapisany w potencjalnych bonusach.
Jonatan Braut Brunes jest zainteresowany przejściem do czeskiego klubu. Takie informacje przekazał Przegląd Sportowy Onet. Wicemistrzowie Polski mieli obiecać napastnikowi transfer w przypadku otrzymania atrakcyjnej propozycji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spotkała Messiego. Reakcja Argentyńczyka hitem sieci
Norweg był w ostatnim czasie bohaterem wielu dyskusji i publikacji. Z powodu rzekomego urazu odmówił gry w dwumeczu Rakowa z Maccabi Hajfa (0:1, 2:0). Jak się później okazało, o żadnej kontuzji nie mogło być mowy.
- Brunes zgłosił kontuzję przed poprzednim meczem. Weryfikacja pokazała, że urazu nie było. Trenował normalnie. Dziś w rozmowie ze mną zgłosił złe samopoczucie i brak gotowości do gry. W związku z tym został odesłany na badania, które nic nie wykazały - powiedział szkoleniowiec Rakowa - powiedział Papszun na konferencji prasowej.
Swoje oświadczenie w tej sprawie wydał również klub, który przypomniał, że zawodnika obowiązuje kontrakt i wynikające z niego zobowiązania. W czwartek 21 sierpnia 25-latek przebywał na boisku przez 30 minut rywalizacji z Ardą Kyrdżali (1:0).
Brunes trafił do Rakowa w lipcu 2024 roku. Był wówczas wypożyczony z OH Leuven. Po rocznym pobycie częstochowianie wykupili go za dwa miliony euro. Norweg rozegrał dla wicemistrzów Polski 38 meczów, w których zdobył 18 bramek.