W letnim oknie transferowym Nicola Zalewski przeszedł z Interu Mediolan do Atalanty Bergamo.
Reprezentant Polski szybko doczekał się debiutu w nowych barwach. Już w pierwszej kolejce Serie A Zalewski rozpoczął mecz w wyjściowym składzie Atalanty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gol "stadiony świata" w Kolumbii. To po prostu trzeba zobaczyć
Jego zespół dość nieoczekiwanie tylko zremisował na własnym stadionie z Pisa SC 1:1. Sam Zalewski rozegrał 90 minut na lewej stronie, a po ostatnim gwizdku sędziego Włosi nieźle ocenili jego debiut, chociaż dopatrzyli się też mankamentów.
"Nie był w stanie zapobiec bramki dla gości i było to tak naprawdę jedyne jego rozczarowanie w meczu. Przebiegł wiele kilometrów, zbiegał do środka, podchodził do linii końcowej i ustawiał się dobrze do dośrodkowań" - podsumowali dziennikarze tuttomercatoweb.com i przyznali Polakowi notę 6,5 w dziesięciostopniowej skali.
Nieco niżej, na 6, Zalewski został oceniony w serwisie calciomercato.com. "Przegrywał najważniejszy pojedynki z Toure (pomocnik Pisa SC - przyp. red.), ale zaznaczył swoją obecność na boisku w ofensywnych wejściach, gdzie zyskiwał sporo przestrzeni" - opisali Włosi.
Nieźle Zalewskiego oceniono także w prestiżowym Sky Sport Italia, gdzie polski obrońca otrzymał jedną z najwyższych not w zespole 6,5.
Hellas Verona FC vs. Atalanta Bergamo - oglądaj w ES1 o 20:45 w Pilocie WP (link sponsorowany)