Deschamps skreślił gwiazdora. Latem zapłacono za niego prawie 100 mln

Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu:  Didier Deschamps
Getty Images / Alex Grimm / Na zdjęciu: Didier Deschamps

Hugo Ekitike był jednym z bohaterów letniego okienka transferowego, zmieniając Eintracht Frankfurt na Liverpool za 95 mln euro. Mimo to Didier Deschamps uznał, że nie znajdzie miejsca dla 23-latka podczas najbliższych meczów reprezentacji Francji.

Jeżeli chodzi o tegoroczne okienko transferowe, to jedynie Florian Wirtz kosztował więcej (125 mln), aniżeli właśnie Hugo Ekitike. Francuski napastnik został wytypowany przez Liverpool jako idealne uzupełnienie nowo budowanej formacji ataku i trzeba przyznać, że póki co spisuje się znakomicie.

Wychowanek Stade Reims strzelał bramkę w każdym z trzech dotychczasowych spotkań rozegranych w barwach "The Reds", dorzucając do tego jedną asystę. Na premierowe powołanie do reprezentacji to jednak za mało.

Ekitike to jednak nie jedyne głośne nazwisko pominięte przez Deschampsa jeżeli chodzi o napastników. Uznania w oczach selekcjonera nie znalazł również Randal Kolo Muani, który w ostatnim czasie akurat w kadrze występował regularnie. Zamiast nich miejsce na wrześniowe zgrupowanie otrzymał chociażby Maghnes Akliouche, który w ostatnim czasie spisuje się całkiem nieźle w AS Monaco.

Pełna lista powołań do reprezentacji Francji:

ZOBACZ WIDEO: Jest pomysł niezwykłej walki. Lampe będzie się bić z... Gortatem?

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści