Kibice Bayernu Monachium żyją w ostatnim czasie słowami honorowego prezesa klubu Uliego Hoenessa. Stwierdził on, że Bayern jest tzw. outsiderem w Lidze Mistrzów. - Nikt na nas nie stawia - mówił.
Najpierw na konferencji prasowej odpowiedział na to Harry Kane, a następnie trener Vincent Kompany.
- Zobaczymy, co się stanie. Wszyscy są w 100 proc. gotowi na Ligę Mistrzów. Chcemy wygrać te rozgrywki. Nie ma piłkarza ani trenera Bayernu, który powiedziałby inaczej. Póxniej jest jednak rzeczywistość. Pamiętajmy, że inni też chcą wygrać. Gramy z najlepszymi drużynami w Europie - mówił Kompany.
Szkoleniowiec Bawarczyków pokusił się (po raz kolejny) o przedstawienie swojego punktu widzenia na temat aktualnego formatu rozgrywek.
- Jeśli wygramy sześć meczów, będziemy w pierwszej ósemce. Cztery zwycięstwa wystarczą do awansu do play-offów. Ta faza jest bardzo interesująca. W nowym formacie jest dużo dramaturgii i myślę, że kibice to lubią. Nadal trudno jest pogodzić się z tym, że każda drużyna ma innych przeciwników. Nasza droga jest trudna z Chelsea, Arsenalem i PSG, ale chcemy dostać się do pierwszej ósemki - przyznał Kompany.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co on zrobił?! Na tę bramkę można patrzeć i patrzeć
Bayern zaczyna fazę ligową od meczu z Chelsea na Allianz Arenie. Rozpracować przeciwnika teoretycznie mógłby Nicolas Jackson, który pod koniec okna transferowego został wypożyczony do zespołu z Monachium.
- Technicznie rzecz biorąc mógłbym go o to poprosić, ale obejrzałem chyba z 40 meczów Chelsea w poprzednim sezonie. To ciekawa drużyna do obserwacji. Nie sądzę jednak, żeby skrywali przed nami jakąś tajemnice, a trenera znam bardzo dobrze. Jutro szybko sprawdzę, czy odrobiliśmy pracę domową - przekazał trener Kompany.
A czy Jackson zagra?
- Zobaczymy. Nie będę zdradzał zbyt wiele. Zawsze można spojrzeć na to z dwóch stron. Oczywiście, jesteś szczególnie zmotywowany w meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi, z pewnością będzie to dla niego wyjątkowy mecz - podsumował Kompany.
Początek meczu Bayern Monachium - Chelsea w środę o godz. 21.