Ensar Arifović uciekł z Radzionkowa do Sosnowca

Ensar Arifović miał grać w Radzionkowie, ale ostatecznie wylądował na poniedziałkowym treningu Zagłębia. W Sosnowcu pojawił się także napastnik Stali Rzeszów oraz młody bramkarz Hetmana Zamość.

Bośniak liczył na to, że wiosną będzie grał w drużynie lidera grupy zachodniej drugiej ligi. Trenował z Ruchem, wziął też udział w zremisowanym meczu z MKS Myszków. - To dobry piłkarz, ale mamy w składzie lepszych, więc rezygnujemy z niego - mówił szkoleniowiec Cidrów Rafał Górak. Sam zawodnik inaczej tłumaczy brak angażu: - Byłem już dogadany w Radzionkowie, ale zaczęli obniżać sumę kontraktu, więc uciekłem stamtąd - mówi. Ugościł go rodak Dżenan Hosić, który jest piłkarzem Zagłębia. Przy okazji Arifović otrzymał zgodę na treningi z drużyną. Kto wie, czy nie zakończą się podpisaniem kontraktu, bo w Sosnowcu szukają właśnie napastnika.

O podpisanie kontraktu powalczy Ireneusz Gryboś, który dopiero w poniedziałek rano otrzymał zgodę Stali Rzeszów na testy w Zagłębiu. Natychmiast wsiadł w samochód i zdążył do Sosnowca na popołudniowy trening. - Nie ukrywam, że jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. To dopiero początek drogi, bo oba kluby muszą się jeszcze dogadać w sprawie transferu. O swoją formę jestem spokojny, bo wiem na co mnie stać - mówi Gryboś. Nie wiadomo, jak długo piłkarz będzie mógł trenować w Sosnowcu. On sam liczy na to, że zostanie do końca tygodnia i weźmie udział w sobotnim sparingu z Pelikanem Łowicz.

W poniedziałkowych zajęciach brał też udział młody bramkarz przeżywającego problemy finansowe Hetmana Zamość. Zagłębie zainteresowało się Mateuszem Prusem, bo zebrał doskonałe recenzje za mecz Pucharu Polski z Wisłą Kraków. - W Hetmanie nie trenowaliśmy od zakończenia rundy jesiennej, dlatego muszę się trochę oswoić z piłką. Podobają mi się treningi w Zagłębiu i współpraca z trenerem bramkarzy Grzegorzem Kurdzielem. Zostanę na testach do końca tygodnia - mówi Prus.

- Na pewno nie będę oceniał poszczególnych zawodników po dwóch treningach. Mamy stosunkowo dużo czasu na sprawdzenie ich umiejętności i myślę, że wiarygodne wnioski będzie można wyciągnąć pod koniec tygodnia - twierdzi trener Zagłębia Piotr Pierścionek.

Źródło artykułu: