Sensacja, gdzie może trafić Kane. Chcą wykorzystać niską klauzulę

Getty Images / EyesWideOpen / Na zdjęciu: Harry Kane
Getty Images / EyesWideOpen / Na zdjęciu: Harry Kane

W brytyjskich mediach pojawiły się ciekawe szczegóły dotyczące kontraktu Harry'ego Kane'a w Bayernie Monachium. Okazuje się, że już w styczniu mógłby zdecydować się na sensacyjny krok.

Harry Kane, obecnie zawodnik Bayernu Monachium, może w przyszłości wrócić do Tottenhamu Hotspur dzięki klauzuli wykupu wynoszącej 54 mln funtów, która będzie aktywna od stycznia 2026 r. Jak informuje Sky Sport, Tottenham posiada prawo pierwokupu, co pozwala klubowi wyrównać każdą ofertę za Anglika.

Thomas Frank, menedżer Tottenhamu, nie ukrywa, że chętnie widziałby Kane'a ponownie w barwach Spurs. - Jest wielu kibiców Tottenhamu, w tym ja, którzy chcieliby zobaczyć Kane'a z powrotem - powiedział Frank.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ on to zrobił! Strzelił bramkę z własnej połowy

- Osobiście nie sądzę, by zrobił to teraz. Pewnie zostanie w Bayernie i będzie dalej prezentował wysoki poziom. Był królem strzelców w zeszłym sezonie, zdobył tytuł i obecnie również radzi sobie znakomicie. Nie wiem, co myśli. Sam lubię podróżować i poznawać nowe rzeczy, więc może warto, by jeszcze trochę cieszył się czasem w Bayernie. Ale jeśli zechce wrócić, jest mile widziany - dodał szkoleniowiec.

Napastnik przeszedł do Bayernu w 2023 r. za 100 mln funtów, opuszczając Tottenham jako najlepszy strzelec w historii klubu z dorobkiem 280 goli w 435 meczach. W Niemczech szybko potwierdził klasę, zdobywając 98 bramek w 103 spotkaniach i sięgając po mistrzostwo oraz Superpuchar Niemiec.

Według Sky Sport, Anglik nie zamierza obecnie korzystać z klauzuli wykupu i jest zadowolony z gry w Monachium. Tottenham, dzięki zapisowi o pierwszeństwie, może jednak złożyć ofertę, jeśli Bayern zaakceptuje propozycję innego klubu lub zostanie aktywowana klauzula. Ostateczna decyzja należy do samego piłkarza.

Eksperci podkreślają, że powrót Kane'a do Premier League wydaje się naturalny, zwłaszcza że brakuje mu 47 goli do rekordu Alana Shearera. Jamie Carragher określił go mianem najlepszego strzelca w historii Anglii, a Tottenham wciąż nie znalazł godnego następcy po jego odejściu.

Komentarze (2)
avatar
Dziad Parchaty
26.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta, jasne Kane na pewno chce wrócić do klubu z którym już nic nie wygra. W jednym sezonie wygrał dwa pierwsze trofea w karierze, wystarczy, teraz już powrót to Tottenhamu gdzie będzie walczył o Czytaj całość
avatar
Jarkowski
25.09.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zadnej sensacji tu nie ma. Kane nigdzie sie nie wybiera, Totenham nie zlozyl zadnej deklaraci. Artykul o tym co zjem na sniadnie i co mam w lodowce. Takimi tytulami strony obnizacie wartosc gaz Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści