W dniach 20 września - 5 października w Monachium odbywa się Oktoberfest. Są to dożynki chmielne organizowane w tym niemieckim mieście od 1810 roku. Jednocześnie jest to jeden z największych festynów ludowych na świecie.
W trakcie trwania imprezy jego uczestnicy spożywają piwo. Co roku do Monachium zjeżdżają miliony osób chętnych na branie udziału w wydarzeniu. W 2025 roku uczestnikiem był m.in. mieszkający w Niemczech (w okolicach Berlina) Artur Wichniarek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ on to zrobił! Strzelił bramkę z własnej połowy
Były piłkarz tym faktem pochwalił się na "Kanale Sportowym". Ponadto w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie (patrz na końcu artykułu). Jak się okazuje, obok Wichniarka na Oktoberfeście bawiło się kilku czołowych zawodników Bayernu Monachium.
- Przy stoliku obok wczoraj (w sobotę, przyp. red.) bawił Alphonso Davies i Jamal Musiala. Był też Joshua Kimmich. Oni mieli ten sam "okres przygotowawczy" co ja - mówił ekspert z uśmiechem na twarzy.
Ostatnie zdanie wypowiedziane przez Wichniarka należy odbierać z dystansem - na początku października były zawodnik weźmie udział w charytatywnym meczu w Dębicy, a jego trenerem będzie... Mateusz Borek.
Dodajmy, że Davies i Musiala obecnie zmagają się z kontuzjami. Co warte zaznaczenia, piłkarze Bayernu w zwyczaju mają spotykanie się wspólnie (także ze swoimi partnerkami) na Oktoberfeście. Na to wydarzenie wielokrotnie chodził m.in. Robert Lewandowski.