Jasne stanowisko Barcelony. Dojdzie do sporu ws. Yamala?

PAP/EPA / Alberto Estevez / Lamine Yamal
PAP/EPA / Alberto Estevez / Lamine Yamal

Lamine Yamal nadal odczuwa skutki urazu, który wykluczył go z czterech meczów FC Barcelony. Problemy zdrowotne skrzydłowego zaczęły się na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii. Klub 18-latka nie chce, by sytuacja się powtórzyła.

FC Barcelona po zwycięstwie nad Realem Sociedad (2:1) awansowała na pozycję lidera La Ligi. Kluczową rolę w meczu odegrał Lamine Yamal, który po kontuzji kości łonowej wrócił do gry i asystował przy golu Roberta Lewandowskiego.

Jak podaje "Ara", klubowi zależy, by zawodnik skupił się na powrocie do pełni sił przed starciami z Paris Saint-Germain i Sevillą. "Blaugrana" nie chce, aby 18-latek został powołany do reprezentacji Hiszpanii na mecze eliminacyjne z Gruzją i Bułgarią.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Romantyczna wyprawa reprezentanta Polski

Hansi Flick jest zdania, że Yamal powinien unikać przeciążeń, które mogłyby pogorszyć jego stan zdrowia. Luis de la Fuente, ogłosi skład na najbliższe mecze w piątek, 3 października.

Barcelona liczy, że skrzydłowy nie znajdzie się na liście powołanych, zwłaszcza po tym, jak wrócił z ostatniego zgrupowania z kontuzją. Trener "Duma Katalonii" wyraził niezadowolenie z powodu braku troski o zdrowie zawodnika przez sztab kadry Hiszpanii.

Federacja przekazała z kolei, że piłkarz był gotowy do gry i sam chciał wystąpić w obu spotkaniach eliminacji mistrzostw świata.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści