Spotkanie Lille OSC z PAOK-iem Saloniki było jednym z czwartkowych akcentów rywalizacji w 2. kolejce fazy ligowej Ligi Europy. Dostarczyło ono mnóstwo emocji i aż siedem trafień. Ze zwycięstwa 4:3 cieszyła się ekipa gości. Walki nie brakowało, o czym świadczyło sześć żółtych kartek, w tym dwie dla Tomasza Kędziory, który w doliczonym czasie musiał opuścić boisko.
Gorąca atmosfera była odczuwalna nie tylko na murawie. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra doszło bowiem do zamieszek z udziałem kibiców obu zespołów. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, pokazujące sceny przemocy i bijatykę przed Stade Pierre-Mauroy w Lille.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na murawie! Kibic uderzył piłkarza
Na nagraniu widać, jak ubrani na czarno mężczyźni atakują innych, bijąc ich także po głowach. Wśród nich trudno było dostrzec znaki przynależności klubowej, co utrudniało identyfikację. Interweniować musiała policja, używając gazu łzawiącego, aby rozproszyć tłum.
Funkcjonariusze eskortowali następnie kibiców PAOK-u do ich sektora. Reakcje kibiców obu zespołów w trakcie meczu również były zdecydowane. Między innymi po nieudanych akcjach swoich drużyn lub kontrowersyjnych decyzjach sędziów.
Gospodarze już po pierwsze połowie, przegranej 0:3, nie mogli utrzymać nerwów na wodzy. Oliwier Letang, prezes Lille, został nagrany, jak wyraża swoją frustrację w korytarzach stadionu w trakcie przerwy.
Mecz zakończył się wygraną przyjezdnych 4:3, choć wynik mógł być zupełnie inny. W barwach PAOK-u rzutu karnego nie wykorzystał Andrija Zivković, a w doliczonym czasie VAR pozbawił gospodarzy bramki na wagę remisu.