W czwartkowy wieczór sympatycy Lecha Poznań przeżyli ogromne rozczarowanie. Mistrz Polski był faworytem wyjazdowego spotkania z Lincoln Red Imps, który jest najniżej notowaną ekipą pozostającą jesienią w europejskich pucharach. "Kolejorz" sensacyjnie przegrał z tym zespołem 1:2.
Tym samym kluby z Gibraltaru są o krok od osiągnięcia historycznego wyniku w rankingu krajowym UEFA. Jak informuje profil Football Rankings na platformie X, Gibraltar potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa lub dwóch remisów, aby zapewnić sobie miejsce w czołowej pięćdziesiątce federacji UEFA. To oznaczałoby prawo wystawienia aż czterech drużyn w europejskich pucharach!
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"
Awans w klasyfikacji UEFA możliwy był właśnie dzięki sensacyjnemu zwycięstwu Lincoln Red Imps nad Lechem Poznań. Triumf gibraltarskiego klubu przyniósł federacji 0,666 punktu, co pozwoliło jej przesunąć się z 54. na 52. miejsce w zestawieniu UEFA.
Gibraltar (6,124 pkt) wyprzedził już Gruzję (6,000) i Walię (5,624), a teraz depcze po piętach Czarnogórze (6,583) i Luksemburgowi (6,625). Wyżej w rankingu wśród małych federacji wciąż znajdują się Macedonia Północna (47. miejsce) oraz Andora (48. miejsce).
Jeśli więc Gibraltar poprawi swoją pozycję, to do europejskich rozgrywek (Liga Mistrzów, Liga Europy i Liga Konferencji) będzie mógł zgłosić aż cztery zespoły. To byłoby największym sukcesem w historii tamtejszego futbolu.
Lincoln Red Imps rozegra jeszcze cztery mecze w ramach Ligi Konferencji w sezonie 2025/2026. Ich przeciwnikami będą kolejno Rijeka (6 listopada - dom), Hamrun (27 listopada - wyjazd), Sigma Ołomuniec (11 grudnia - dom) oraz Legia Warszawa (18 grudnia - wyjazd).