Wojciech Szczęsny wykorzystuje swoje kilka minut. Wobec kontuzji Joana Garcii to właśnie Polak wskoczył między słupki bramki FC Barcelony. Prawdziwym sprawdzianem dla byłego kadrowicza było starcie z Realem Madryt (26 października).
I jak pokazał czas, Szczęsny zdał go wzorowo. Co prawda 35-latek dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki, jednak trudno winić go za utratę bramek. Mało tego, dzięki jego świetnej postawie Barcelona przegrała tylko jednym golem (1:2).
ZOBACZ WIDEO: Tego dnia nie zapomni do końca życia! Tak Lionel Messi uszczęśliwił fana
Łącznie Szczęsny obronił dziewięć strzałów, z czego jeden z jedenastu metrów. Kylian Mbappe nie wykorzystał rzutu karnego - kapitalną interwencją popisał się Polak, który wyczuł intencję Francuza i rzucił się w odpowiednią stronę (zobacz TUTAJ).
Rywalizację w El Clasico sprzed telewizora śledziła Alicja Szczęsna. Mama bramkarza Barcelony nie mogła wyjść z podziwu po tym, w jaki sposób jej syn zatrzymał Mbappe.
Szczęsna udostępniła w mediach społecznościowych nagranie wideo z obronionym przez jej syna karnym, a następnie dodała krótki podpis. "Duma" - napisała (zobacz na końcu artykułu).
Przypomnijmy, że Szczęsna śledzi każdy mecz swojego syna. Gdy tylko czas pozwala, to pojawia się na trybunach i z bliska wspiera swoją pociechę.
- Oglądam każdy jego mecz. Nie ma możliwości, abym coś przegapiła. Jak jestem na stadionie, to mamy swój rodzinny zwyczaj, że zawsze do siebie machamy. Wojtek macha nam, schodząc z boiska po meczu, ja do niego krzyczę z trybun. On wie, że ma we mnie wielkie wsparcie - mówiła swego czasu.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)