Na zakończenie 15. kolejki PKO Ekstraklasy Arka Gdynia zagra na własnym boisku z Lechem Poznań. Żółto-niebiescy chcą zmazać plamę po kompromitującej przegranej w Zabrzu (1:5). Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo choć "Kolejorz" jest w lekkim dołku, to jednak cały czas mówimy o aktualnym mistrzu Polski.
- Od poniedziałku myślę tylko o tym, co zrobić, by pomóc piłkarzom zrealizować plan i wygrać to spotkanie. Nie może być tak jak w Zabrzu, kiedy jeden przegrany pojedynek sprawiał, że nie byliśmy sobą. Jeśli nie będziemy sobą, to będziemy cierpieć i nie będziemy w stanie pokazać swego pełnego potencjału - mówił trener Dawid Szwarga na konferencji prasowej.
Dodał też, że nie myśli jeszcze o meczu w Niecieczy po przerwie reprezentacyjnej, który teoretycznie powinien być ważniejszy z punktu widzenia tabeli.
- Na razie skupiamy się wyłącznie na Lechu. Mecz z Termalicą nic nam nie zagwarantuje, tak samo jak nic nie gwarantowało nam zwycięstwo z Piastem, Cracovią, Wisłą czy Pogonią. Zagwarantować coś może nam powtarzalność. Na tę chwilę walczymy, żeby być powtarzalnym - podkreślał trener Szwarga.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: mecz przerwany. Trudno uwierzyć, co zrobili piłkarze
Szwarga nie postawił też przed zespołem żadnego celu punktowego na ostatnie mecze w 2025 roku.
- Nie kalkuluję w ten sposób, naprawdę. Żyję od meczu do meczu. Pełna koncentracja poszła na przygotowania do spotkania z Lechem. Jeżeli wymagam od zawodników, by myśleli tylko i wyłącznie o najbliższym meczu, to tak samo musi być po mojej stronie - podkreślił trener Arki.
Po klęsce w Zabrzu nastroje w gdyńskim zespole są raczej słabe. Ewentualna wygrana z mistrzem Polski może to odwrócić o 180 stopni, choć trener Szwarga nie widzi tego w ten sposób.
- Nie chciałbym, żeby zwycięstwo nad Lechem doprowadziło do gigantycznego mentalu. Nie może być tak, że po zwycięstwie jesteśmy najlepsi, a po porażce najgorsi. Jako zawodowy piłkarz musisz utrzymać balans bez względu na wynik poprzedniego meczu. Oczywiście zwycięstwa pomagają łapać swobodę i flow, natomiast dobry piłkarz jest w stanie pomimo zwycięstwa lub porażki prezentować dobry poziom - mówi Szwarga.
- Spekulować o kryzysie można zawsze, natomiast to w żaden sposób nie zmienia naszego nastawienia do pracy. Mój kontrakt lub kontrakty piłkarzy obowiązują w każdym momencie, nie tylko po zwycięstwach - podsumował szkoleniowiec Arki.
Początek meczu Arka Gdynia - Lech Poznań w niedzielę o godz. 20.15.