Powrót kluczowego piłkarza Korony. Zieliński wysoko ocenia Raków

PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Jacek Zieliński
PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Jacek Zieliński

- Zdajemy sobie sprawę, że może być trudno o stwarzanie klarownych sytuacji, ale to nie będzie niemożliwe - mówi trener Korony Kielce Jacek Zieliński przed niedzielnym meczem z Rakowem Częstochowa.

Korona Kielce zachwycała niemal od początku obecnego sezonu i w pewnym momencie niewiele brakowało, by zespół Jacka Zielińskiego awansował nawet na pozycję lidera PKO Ekstraklasy.

Październik był jednak kiepski w wykonaniu Korony, ponieważ nie udało się wygrać żadnego z czterech ligowych spotkań.

Trafi chciał, że słabsze wyniki zbiegły się z kontuzją Wiktora Długosza. 25-latek może i nie strzelał w każdym meczu (to znaczy, trafił tylko w jednym - i to dwukrotnie), natomiast był ważną częścią drużyny.

Doznał urazu mięśnia dwugłowego uda. Miał pauzować 8-10 tygodni, ale kibice Korony mogą odetchnąć, bo wrócił znacznie szybciej.

- Wiktor będzie w kadrze na mecz z Rakowem - powiedział trener Zieliński na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Był centymetry od pustej bramki. Nie uwierzysz, co zrobił

Długosz nie odczuwa już żadnych skutków kontuzji i jest gotowy do gry, podobnie jak wszyscy pozostali piłkarze. Poza Antoninem, który będzie w stu proc. gotowy dopiero po przerwie reprezentacyjnej.

- Dodatkowa mobilizacja nie jest potrzebna. Klasa przeciwnika, to raz. Po drugie - Korona z Rakowem zawsze grała dobrze mecze. Było w nich dużo emocji, wiele się działo. Chciałbym, żeby tak było w niedzielę, ale ze szczęśliwym zakończeniem dla nas - mówił Zieliński.

- Trzeba naprawdę wysoko ocenić Raków, bo ostatnio zaczął naprawdę dobrze grać w lidze. W tych meczach widoczny był sznyt trenera Papszuna. To już był ten Raków, który pamiętamy z sezonu mistrzowskiego. Zespół grający intensywnie, dużo biegający. Raków słynie z tego, że gra dobrze w defensywie, bardzo dobrze broni pola karnego. Zdajemy sobie sprawę, że może być trudno o stwarzanie klarownych sytuacji, ale to nie będzie niemożliwe. W każdym meczu mamy sytuacje, kwestia tylko ich wykorzystania - podkreślił trener Zieliński.

Początek meczu Korona Kielce - Raków Częstochowa w niedzielę o godz. 14.45.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści