W tym tygodniu gruchnęła wieść, że Marek Papszun znajduje się na szczycie listy życzeń Legii Warszawa. Wiele wskazuje na to, że wielki transfer w ramach PKO Ekstraklasy stanie się faktem i wkrótce szkoleniowiec przejmie obowiązki Inakiego Astiza.
Na konferencji prasowej sam trener przekonywał, że na ten moment jest w pełni skoncentrowany na pracy w Rakowie Częstochowa. W sobotę jego podopieczni ponieśli sensacyjną porażkę 1:3 z Piastem Gliwice.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz
Marek Jóźwiak poinformował, że Papszun niebawem zostanie zaprezentowany jako nowy trener stołecznego zespołu. "Marek Papszun już podpisał z Legią kontrakt. Jakie negocjacje? Temat zamknięty" - przekonywał na platformie X były piłkarz i działacz Legii.
Papszun pracował w Częstochowie już w latach 2016-2023 i przed poprzednim sezonem zdecydował się na powrót. Można przypuszczać, że Legia zapłaci klauzulę odstępnego, by jak najszybciej sfinalizować transfer trenera.
Marek Jóźwiak w rozmowie z WP SportoweFakty tłumaczył, że warszawski klub potrzebuje natychmiastowych działań. Legia od wielu tygodni jest pogrążona w kryzysie.
- Im szybciej ta zmiana nastąpi, tym lepiej. Ciekawi mnie, jak na to wszystko zareagują zawodnicy, ponieważ sposób gry Marka Papszuna, jaki prezentuje Raków Częstochowa, będzie wymagał diametralnej zmiany podejścia wszystkich piłkarzy Legii Warszawa. Chodzi przede wszystkim o zaangażowanie i większy wysiłek fizyczny. Wtedy okaże się, jak ci gracze będą się prezentować i kto faktycznie się nadaje. Być może w zimowym okienku transferowym w Legii pojawią się kolejne przetasowania - mówił (więcej TUTAJ).