FC Porto jest liderem ligi portugalskiej. Nie było trudno wskazać faworyta niedzielnego meczu z Estoril.
Skończyło się planowo, gospodarze wygrali, choć tylko 1:0. Jedynego gola strzelił w 8. minucie William Gomes.
W spotkaniu wzięło udział dwóch reprezentantów Polski. Pełne 90 minut rozegrali Jan Bednarek i Jakub Kiwior, co nie powinno nikogo dziwić.
Bednarek w doliczonym czasie gry został bohaterem swojej drużyny. Gdyby nie jego interwencja, mecz mógł zakończyć się remisem.
Zachowajmy jednak chronologię. Goście mieli rzut wolny, po dośrodkowaniu w pole karne Bednarek odbił piłkę prosto na nogę Ferro, a ten oddał efektowny strzał z powietrza. Bednarek się zrehabilitował, przyjął to na głowę i zdołał odbić futbolówkę.
Polak wolał nie czekać na to, co zrobi stojący w bramce Diogo Costa. Mógłby nie zdążyć z interwencją.
Zobacz interwencję Bednarka:
ZOBACZ WIDEO: "Spróbujcie go powstrzymać". Z piłką wyczynia cuda