Koffi Kouao zareagował na ławkę rezerwowych odmową udziału w rozgrzewce przed meczem z Rennes. Prawy obrońca FC Metz usiadł na piłce i ignorował prośby sztabu oraz kolegów o dołączenie do ćwiczeń. Część trybun buczała, ale Iworyjczyk nie zamierzał odpuścić. Zespół przegrał u siebie 0:1 z Rennes.
Kouao, który występował we wszystkich meczach od początku sezonu, okazał rozgoryczenie decyzją o rotacji w 14. kolejce. Asystent próbował przywrócić porządek, jednak zawodnik odmawiał każdego wezwania do rozgrzewki.
ZOBACZ WIDEO: "Spróbujcie go powstrzymać". Z piłką wyczynia cuda
- Zdecydowałem, że nie zagra, bo występował w każdym spotkaniu w tym sezonie. Spisywał się dobrze, ale tydzień temu nie pasował do planu gry. Chciałem innego balansu w defensywie i ofensywie - wyjaśniał po meczu trener Stephane Le Mignan.
- Rozumiem jego frustrację. Gra regularnie. Szybko dojdzie do siebie i idziemy dalej - dodał szkoleniowiec, podkreślając, że nie chciał eskalować sporu i skupił się na uspokojeniu sytuacji.
Metz pozostaje w strefie spadkowej na 17. miejscu z 11 punktami. Klub musi równocześnie poradzić sobie z presją tabeli i napięciem wewnątrz drużyny, którego źródłem stał się obrońca występujący w Metz od 2022 r.