Robert Lewandowski chce nowego napastnika w Lechu

- Trzymam kciuki, żeby jeszcze podczas tego okna transferowego trafił do nas dobry napastnik - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Robert Lewandowski, piłkarz Lecha Poznań.

Kolejorz od dłuższego czasu szuka klasowego napastnika, który byłby dużym wzmocnieniem ofensywnej siły Lecha. Działaniom tym kibicuje Lewandowski. - Wiadomo, że lepiej byłoby dla mnie, gdyby cały czas była rywalizacja o miejsce w składzie. Kiedy jest konkurent, to dzięki niemu człowiek się spręża i podnosi swoje umiejętności - zarówno na treningach, jak i podczas meczów. Trzymam kciuki, żeby jeszcze podczas tego okna transferowego trafił do nas dobry napastnik - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

W zimowym oknie transferowym kolejny raz było o Lewandowskim głośnio, z transferu jednak nic nie wyszło. Sam piłkarz mówi, że oferty pojawiły się o miesiąc za późno - gdyby zagraniczne kluby zdecydowały się na niego zaraz po zakończeniu rundy jesiennej, jego sytuacja byłaby inna. - Bo byłoby to wyjątkowo głupie - jechać gdzieś po blisko miesięcznym odpoczynku, praktycznie od razu z urlopu. Wtedy na sto procent miałby duży problem w klubie zachodnim. Dlatego to wszystko było bez sensu i odpuściłem. Skupiłem się za to na przygotowaniach do wiosny z Lechem - zapewnił napastnik.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Źródło artykułu: