W pierwszej połowie padła tylko jedna bramka. W 12 minucie gry wbiegającego w pole karne Marcina Dziewulskiego próbował powstrzymać jeden z zawodników Juventy Starachowice, jednak zrobił to tak niefortunnie, że trafił w nogi pomocnika KSZO. Rzut karny za to zagranie pewnie wykorzystał Adam Cieśliński, który pokonał Dawida Kalistę. Przy drugiej bramce popis możliwości strzeleckich dał Łukasz Matuszczyk. Egzekwując piłkę z rzutu rożnego zaskoczył wszystkich, kierując futbolówkę bezpośrednio do bramki. W 79 minucie kolejne dobre zagranie Matuszczyka wykorzystał Łukasz Szymoniak, który strzałem głową ustalił wynik spotkania.
- Boisko może nie było najlepsze, ale i tak było dużo lepiej przygotowane, niż to w Kielcach, na którym rozgrywaliśmy swoje ostatnie mecze. Takie są teraz warunki, a my musimy grać i jakoś sobie z nimi radzić - ocenił po meczu trener Juventy, Arkadiusz Bilski.
KSZO Ostrowiec Św. - Juventa Starachowice 3:0 (1:0)
1:0 - Cieśliński (k) 13’
2:0 - Matuszczyk 72’
3:0 - Szymoniak 79’
Żółta kartka - Gębura (Juventa) - faul od tyłu
Sklady:
KSZO: Wróbel - Szymoniak, Kardas, Ciesielski, Matuszczyk, Dziewulski, Skórnicki, Wieczorek, Cieciura , Cieśliński, Kanarski; w II połowie weszli: Sobczyński, Białek, Frańczak, Kajca, Żelazowski.
Juventa-Perfopol: D. Kalista - Kopeć, Pastuszka, Gębura, Kupczyk, Drej, Gruszczyński, Płusa, Tobiszewski, Ryński, Wójcik; w II połowie weszli: Dudek, Stępień, Drabik, Sado, Kidoń, R. Kalista, Płusa.