- Czesław Niemen śpiewał taką piosenkę: Dziwny jest ten świat. Ja powiem, że dziwny jest każdy okres przygotowawczy - mówił przed wylotem na Cypr Orest Lenczyk. W Pafos słowa szkoleniowca Pasów znalazły pokrycie w rzeczywistości. Pierwotnie Cracovia miała w sobotę zmierzyć się z Metalłurgiem Krasnojarsk, ale rosyjski trzecioligowiec ostatecznie zamiast na Cyprze, formę na nadchodzący sezon szlifuje w Turcji.
To już trzecia zmiana dotycząca sparingów Cracovii podczas obozu w Pafos. Wcześniej z zaplanowanej na środę gry kontrolnej z Pasami zrezygnował nowy trener miejscowego AEP, Savas Kofidis. Zamiast tego krakowianie rozegrali w piątek nieplanowany wcześniej mecz z Dynamem Kijów u-21. Jeśli dodać, że przed podróżą na Wyspę Afrodyty Cracovia z powodu złych warunków atmosferycznych odwołała spotkanie z Sandecją Nowy Sącz, widać, że trener Lenczyk nie miał tej zimy łatwego zadania, by w meczach sprawdzić dyspozycję zawodników.
Mecz z Uralem będzie zatem piątym sparingiem Cracovii na Cyprze. Wcześniej Pasy grały z FK Chimki (0:0), Slovanem Liberec (2:0), Skonto Ryga (0:1) i wspomnianym Dynamem Kijów u-21 (0:1). W dalszym ciągu z zespołem trenują testowani Gregorij Owsiannikow, Jush Tudela i Alexander Lebiediew.
Do Polski Cracovia wróci w niedzielę.